Czy Kasia Warnke z niecierpliwością czekała na rozpoczęcie roku szkolnego?

Edyta Herbuś, Monika Olejnik czy Weronika Rosati - to gwiazdy, które w czwartkowy wieczór pojawiły się w warszawskiej Kinotece, by oglądać najnowszą kolekcję marki Simple. Wśród nich była także Katarzyna Warnke, która zaprezentowała fenomenalną stylizację i zdradziła, jak wspomina swoje przygotowania do rozpoczęcia roku szkolnego. W podstawówce była typem kujona czy może luzaka? A co robiła z licealną miłością?

Katarzyna Warnke na pokazie zaprezentowała projekty pochodzące z najnowszej kolekcji marki Simple. W roli głównej brązowy płaszcz z lakierowanej skóry, który aktorce przypominał stylizacje modelek z lat 90. Odważne i niezwykle seksowne okrycie wierzchnie gwiazda potraktowała jako sukienkę i zestawiła z czarnymi dodatkami. Podczas imprezy podpytałam Kasię Warnke o to, jak wspomina swoje szkolne lata.

Aktorka pamięta, że dla niej z rozpoczęciem roku szkolnego zawsze wiązała się jakaś ogromna radość. - W przeciwieństwie do mojego brata, który miał zupełnie odwrotnie. Ja bardzo się cieszyłam, kiedy robiłam razem z mamą zakupy tych wszystkich najpotrzebniejszych rzeczy - mówiła. Jak już miała kompletną, szkolną wyprawkę, to z niecierpliwością czekała, aż zabrzmi pierwszy dzwonek po wakacjach.

Aktorka przyznała, że jeżeli chodzi o stylizacje, to bardziej stroiła się na "zamknięcie sezonu", czyli zakończenie roku szkolnego niż na rozpoczęcie. - W ósmej klasie pamiętam, że nosiłam mini. Miałam nawet taką jedną stylizację, która utkwiła mi w pamięci. Była to męska koszula zestawiona z czarną mini, a pod szyją miałam zawiązaną czarną wstążkę. To była moja miłość do lat 90. - wspomniała. Warnke przyznała, że w podstawówce była dobrą uczennicą, ale nie kujonem. - Raczej pasjonatem szkoły - tłumaczyła.

A w liceum? Kasia Warnke zdradziła mi, że w szkole średniej była zakochana do szaleństwa. - Właściwie całe cztery lata liceum spędziłam pod kasztanem z chłopakiem - wspomina z sentymentem aktorka. Obecnie większość jej przyjaciół stanowią mężczyźni - jak przyznała - koleżanek i przyjaciółek ma mniej. - Natomiast jeżeli chodzi o podstawówkę, to trzymałam się wyłącznie z dziewczynami. Chłopcy byli dla mnie zupełnie niezrozumiali - śmieje się gwiazda. A wy jak wspominacie swoje szkolne lata?