Czy kobieta może się oświadczyć?
Monia z serialu "Przyjaciele" miała dość czekania
"Wyjdziesz za mnie?" - to tradycyjne pytanie przestaje być zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn, którzy coraz częściej wykazują się niezdecydowaniem, wątpliwościami oraz brakiem odpowiedzialności. Nic dziwnego, że przybywa kobiet przejmujących inicjatywę i oświadczających się swoim partnerom. Czy jest to dobre rozwiązanie?
"Wyjdziesz za mnie?" - to tradycyjne pytanie przestaje być zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn, którzy coraz częściej wykazują się niezdecydowaniem, wątpliwościami oraz brakiem odpowiedzialności. Nic dziwnego, że przybywa kobiet przejmujących inicjatywę i oświadczających się swoim partnerom. Czy jest to dobre rozwiązanie?
Motyw kobiecych oświadczyn jest chętnie wykorzystywany przez filmowców. Przykładem może być bohaterka kultowego serialu "Przyjaciele" - Monica Geller (w tej roli Courtney Cox), która ma już dość oczekiwania na konkretną deklarację ze strony swojego chłopaka Chandlera Binga (Matthew Perry) i w romantycznej atmosferze prosi go o rękę.
Podobny plan ma również Anna (Amy Adams), młoda Amerykanka z filmu "Leap Year", która chce dotrzeć do Dublina, aby 29 lutego oświadczyć się swojemu chłopakowi, kardiologowi Jeremy'emu. W tradycji anglosaskiej ostatni dzień lutego w roku przestępnym ma bowiem szczególne znaczenie dla kobiet marzących o ślubie. Mogą one wtedy bez obaw złożyć propozycję matrymonialną swojemu wybrankowi.
Według irlandzkiej legendy początki tej tradycji sięgają V wieku, kiedy św. Brygida skierowała do św. Patryka prośbę o wyznaczenie dnia, w którym kobiety mogłyby decydować o swoich związkach. Późniejszy patron Irlandii ustalił, że będzie to 29 lutego. W XIII w., za czasów królowej Małgorzaty, zwyczaj doczekał się uprawomocnienia przez szkocki parlament.
Kobieta stanu wolnego przez ten jeden dzień mogła dobrowolnie wybrać sobie kandydata na męża i oświadczyć mu się nawet wbrew woli swych rodziców. W przypadku odmowy, prawo obligowało kawalera do zrekompensowania szkód moralnych i podarowania pannie 12 par jedwabnych rękawiczek lub ich równowartości w monetach.
Tekst: Rafał Natorski/(RN)/(kg), kobieta.wp.pl