GotowaniePrzepisyCzy Polki potrafią zrezygnować z zakupów?

Czy Polki potrafią zrezygnować z zakupów?

Czy Polki potrafią zrezygnować z zakupów?

W ostatnią sobotę listopada fetujemy, jak co roku, Międzynarodowy Dzień Bez Zakupów. Czy kobiety będą w stanie się od nich powstrzymać?

Kiedy Anna Szostek dostaje sms’a, że jej ulubiony sklep z kosmetykami urządza 20 % promocję dla najlepszych klientów, cieszy się jak dziecko – Jestem sroką, a w drogerii potrafię się spłukać do cna. Potem chodzę na obiady do mamy, a zakupy robię w tanich sklepach - Anna uważa, tak jak Marylin Monroe, że „pieniądze szczęścia nie dają - dopiero zakupy”. Oszczędzać? Może za kilka lat…
Wyniki badania Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy opublikowane na początku listopada tego roku wskazują, że w Polsce wciąż wolimy mówić o oszczędzaniu niż podejmować realne działania. Prawie 70 proc. badanych kobiet deklaruje, że warto oszczędzać, a 44 proc. kontroluje wszystkie, nawet najdrobniejsze wydatku.

Tekst:Aleksandra Pielechaty

1 / 7

Po co oszczędzać?

Obraz
© Jupiterimages

W ostatnią sobotę listopada fetujemy, jak co roku, Międzynarodowy Dzień Bez Zakupów: festiwal skromnego, prostego życia i umacniania więzi społecznych. Obchodzi się go w bardzo prosty sposób: powstrzymując się od dokonywania jakichkolwiek zakupów. Zamiast tego nieposkromionym konsumentom proponuje się uczestnictwo w wydarzeniach kulturalnych, spędzanie czasu z rodziną lub aktywny wypoczynek.
W ostatnią sobotę listopada większość z nas będzie buszować w centrach handlowych: gwiazdkowe promocje już w toku, a za tydzień pierwsza tura prezentowego szaleństwa: Mikołajki. Uwielbiamy kupować o wiele bardziej niż gromadzić środki finansowe: na czarną godzinę, na funduszu emerytalnym, na zapas. Każda Polka ma coś z Marylin Monroe: uwielbiamy promocje, rabaty, wyprzedaże. Kochamy też okazje, a trudno o lepszą niż przedświąteczny festiwal cen w galeriach handlowych. Dzień Bez Zakupów brzmi dla większości kobiet równie okrutnie, jak Międzynarodowy Dzień Oszczędzania.

2 / 7

Po co oszczędzać?

Obraz
© Jupiterimages

Z badania przeprowadzonego przez Szkołę Whortona przy Uniwersytecie w Pensylwanii wynika, że kobiety traktują robienie zakupów jako pełnowartościowe doświadczenie, wďż˝przeciwieństwie do mężczyzn, którzy chcą to mieć jak najszybciej za sobą.
Inny amerykański raport, przeprowadzony przez firmę Unilever, głosi, że 60 proc. Amerykanek byłoby skłonnych zrezygnować zďż˝seksu na ponad rok, gdyby wďż˝zamian mogły odświeżyć swoją garderobę. A jak jest z Polkami? Seks czy zakupy? Orgazm czy oszczędzanie?

3 / 7

Po co oszczędzać?

Obraz
© Jupiterimages

Uwielbiam zakupy: przyjemny dreszczyk przy szukaniu promocji, cynk, że gdzieś zaczyna się przecena, albo specjalna wyprzedaż dla VIP’ów – Małgosia jest dziennikarką, a swoje umiejętności wykorzystuje także przy robieniu zakupów.
Czasem akredytacja prasowa wypada jej „przypadkiem” z portfela przy płaceniu. Miłe ekspedientki często proponują wtedy zniżkę – Ale nawet bez tej otoczki uwielbiam zakupy.
Niby staram się oszczędzać, ale zawsze, co miesiąc mam jakiś niespodziewany ubytek z konta: np. bank informuje mnie, że zapomniałam w zeszłym miesiącu zapłacić ratę, albo pies znowu coś zżarł i trzeba z nim w nocy jechać do prywatnej kliniki – Małgosia wylicza, że co miesiąc ma średnio osiemset złotych tylko na własne przyjemności: ciuchy, kosmetyki, wypady do klubów i książki –
Kocham Tomka Jacykowa, za to, że głośno powiedział, że każdy człowiek powinien raz na kwartał wydać całą pensję na ciuchy, żeby dobrze wyglądać – wzdycha Małgosia, która właśnie czeka aż pensja wpłynie na jej konto. Ile odłoży w tym miesiącu, jeszcze nie wie.

4 / 7

Po co oszczędzać?

Obraz
© Jupiterimages

Na początku tego roku Instytut Pentor Research Internation zbadał, że tylko co czwarta Polka może odłożyć około 300 zł miesięcznie, a co piąta 500 zł.
Co ciekawe, kobiety za oszczędzanie uznają również korzystanie z promocji w sklepach (76 proc.) i kupowanie ubrań na wyprzedażach (58 proc) Tylko 2 proc. kobiet zadeklarowało, że aby zaoszczędzić nie kupuje niepotrzebnych rzeczy. Kobiety przyznały się też, że poprawiają sobie humor robiąc zakupy (79 proc wskazań).
Zuzanna Dolińska, coach finansowy, zdradza, że z jej doświadczenia z grupami szkoleniowymi, na 100 pań tylko dwie prowadzą budżet domowy i znają swoje miesięczne wydatki. Innym zapisywanie ile wydały kojarzy się ze stresem, więc tego nie robią. Zuzanna Dolińska, uważa, że jeśli chodzi o oszczędzanie warto zastanowić się nad kilkoma pytaniami: czy chcę oszczędzać? Jeśli chcę, to po co? Tu trzeba wymienić przynajmniej 20 powodów. I ostatnie pytanie w jaki sposób mogę zacząć?
- Nie ma jednej recepty dla wszystkich, bo każda z nas jest inna, a osobą, która znajdzie najlepsze rozwiązanie dla Ciebie, jesteś ty sama. Warto jednak uświadomić sobie, jakie są nasze przekonania, które blokują nas przed oszczędzaniem lub zarabianiem więcej pieniędzy, a następnie pracować nad ich zmianą. – dodaje Dolińska.

5 / 7

Po co oszczędzać?

Obraz
© Jupiterimages

- Mamy wspólne konto i wspólne życie, ale to Mirek jest głównym księgowym naszego związku – wzdycha Karolina, która, jak większość kobiet kocha zakupy i wydawanie pieniędzy lekką ręką. Gdyby nie Mirek, Karolina z wypiekami na twarzy potrafiłaby w piętnaście minut wydać całą swoją pensję w drogerii.
– To niemoralne że kremy, które są przecież produktem pierwszej potrzeby, tyle kosztują. Mirek ciągle mi tłumaczy, że wcale nie potrzebuję kolejnego słoika, i że kryzys wcale nie mija i czy ja nie widzę, co się dzieje w Irlandii. Prawdę mówiąc, niewiele mnie to obchodzi. Bardziej interesuje mnie moja przesuszona skóra – wzrusza ramionami Karolina, która jako nauczyciel angielskiego w prywatnej szkole językowej zarabia trzy tysiące złotych. Razem z Mirkiem mają wspólne oszczędności, które Karolina nazywa docelowymi, a cel jest jeden: w przyszłym roku na dziecko.

6 / 7

Po co oszczędzać?

Obraz
© Jupiterimages

W świadomości kobiet, odpowiedzialnych za planowanie domowych budżetów, kryzys mija. Z badań MillwardBrown SMG/KRC wykonanych dla Akademii Rodzinnych Finansów Providenta obecnie, znacznie rzadziej niż rok temu, kobiety rezygnują z większych wydatków. W maju 2009 r., czyli kilka miesięcy po szczycie kryzysu finansowego, ok. 68 proc. kobiet zaczęło oszczędzać: zrezygnowało z większych zakupów a nawet ograniczyło bieżące wydatki.
40 proc. Polek mówi, że w ogóle nie oszczędza, a 29 proc. wydaje więcej niż oszczędza. Grupa Polek, która deklaruje zbieranie oszczędności jest niewielka: wynosi 14 proc. Głównym celem zbierania środków finansowych jest remont domu, mieszkania, przyszłość i wykształcenie dzieci, czy zaskórniaki na czarną godzinę.

7 / 7

Po co oszczędzać?

Obraz
© Jupiterimages

Zuzanna Dolińska, coach finansowy i prezes firmy Twoje Życie, jest zdania, że stosunek do pieniędzy jest niezależny od wysokości pensji - Każdej z nas wydaje się, że zarabiając więcej będzie więcej oszczędzać. Niestety, w praktyce tak nie jest. Jeśli zarabiasz 1000zł i jesteś w stanie oszczędzać miesięcznie 10zł to zarabiając więcej będziesz w stanie więcej oszczędzać. Jeśli zarabiasz 5 tys. zł i twierdzisz, że nie jesteś w stanie oszczędzić ani złotówki, to niestety, zarabianie 50 tys. zł miesięcznie nic nie pomoże. Dlaczego? Ponieważ oszczędzanie to nawyk, a żeby mieć nawyk potrzebne jest działanie, a nie wymówki. Na wymówki może sobie pozwolić każdy i każdy może je przezwyciężyć – podkreśla Zuzanna Dolińska.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)