Czy wiesz, co pijesz?
Producenci wód mineralnych i źródlanych od kilku lat oferują swoje produkty również w wersjach smakowych, reklamowanych jako naturalne wody z dodatkiem aromatów ziołowych, cytrusowych lub innych owocowych. Czy bliżej im do oranżady pełnej chemii czy do zdrowej wody mineralnej?
28.05.2007 | aktual.: 29.06.2010 12:29
Producenci wód mineralnych i źródlanych od kilku lat oferują swoje produkty również w wersjach smakowych, reklamowanych jako naturalne wody z dodatkiem aromatów ziołowych, cytrusowych lub innych owocowych. Czy bliżej im do oranżady pełnej chemii czy do zdrowej wody mineralnej?
Forma opakowania i szata graficzna tych produktów jest łudząco podobna do opakowań wód naturalnych, jednak zawartość znacznie odbiega od oczekiwań. Dopiero uważna analiza informacji podanych na etykiecie, dodajmy że często zamieszczonych drobnym drukiem i mało czytelnych, pozwala zorientować się, że w większości przypadków mamy do czynienia z napojem i to nie najlepszej jakości, bo konserwowanym chemicznie.
Chemiczny skład
Produkty te wprawdzie przygotowane są na bazie wód naturalnych – źródlanych i mineralnych – ale z użyciem licznych substancji dodatkowych. Atrybutem wód naturalnych jest ich naturalna i niezmieniona procesami technologicznymi czystość chemiczna i mikrobiologiczna, a stosowane do wytwarzania wód aromatyzowanych składniki naturalność tą niszczą.
Na liście składników, obok aromatów, znajdziemy inne, typowe dla napojów bezalkoholowych substancje. Są to środki słodzące, zarówno naturalne (cukier, syropy cukrowe, syropy skrobiowe), jak i syntetyczne – intensywnie słodzące (m.in. cyklaminian sodu, aspartam, acesulfam K). Cechy smakowe tych produktów kształtowane są również poprzez regulatory kwasowości, głównie kwas cytrynowy. Soki owocowe, które znaleźć można w niektórych z napojów, ze względu na bardzo niewielką stosowaną ilość, właściwie nie wpływają na smak i zapach, a ich obecność poprawia raczej wizerunek produktu, niż jego cechy smakowe. Profil smakowo-zapachowy wód aromatyzowanych tworzony jest poprzez substancje aromatyzujące pochodzenia naturalnego lub identyczne z naturalnymi, ewentualnie przez dodatek ekstraktów roślinnych.
[
]( /?search%5Busersreceipts%5D=1 )
PRZEPISY INTERNAUTÓW
DRINKI, DRINKI, DRINKI!
ŚCIĄGAJ TERAZ!
W składzie większości wód aromatyzowanych znajdziemy również zabezpieczające przed zepsuciem konserwanty chemiczne: benzoesan sodu, sorbinian potasu czy rzadziej stosowany w napojach dwumetylo-dwuwęglan (ester dimetylowy kwasu pirowęglowego). Trzeba jednak zaznaczyć, że trwałość napojów można uzyskać innymi sposobami, bardziej przyjaznymi dla zdrowia konsumenta, choć zapewne bardziej kosztownymi.
Pozory naturalności
Tak więc mimo pozorów naturalności, jakie stwarzane są przez producentów przez reklamę i wygląd opakowania, wody aromatyzowane niewiele mają wspólnego z naturalną wodą i ci, którzy je nabywają, mają prawo czuć się oszukani.
Co zbadaliśmy?
Którą z dostępnych na naszym rynku wód aromatyzowanych można polecić? To wykazał nasz test. Przebadano w nim dziewięć wód aromatyzowanych wiodących producentów. Oceniono prawidłowość oznakowania, skład recepturowy (oznaczono zawartość konserwantów, sodu oraz zawartość ekstraktu), czystość mikrobiologiczną i cechy mikrobilogiczne. Większość badanych wód smakowych oferowana jest przez wytwórców znanych wód mineralnych i źródlanych. Są to marki Arctic, Cisowianka, Jurajska, Nałęczowianka, Nestle, Staropolanka, Ustronianka, Veroni (Zbyszko) i Żywiec Zdrój.
Na podstawie uzyskanych wyników badań laboratoryjnych poszczególnym wodom aromatyzowanym, w zakresie ocenianych cech, przyznano noty w skali od 1 do 5 (1 punkt odpowiadał ocenie najniższej, 5 punktów – ocenie najwyższej). W ocenie ogólnej uwzględniono zróżnicowaną ważność poszczególnych badanych elementów jakości, przyjmując następujący ich udział procentowy:
- ocena naturalności składu recepturowego – 45%,
- czystość mikrobiologiczna – 35%
- właściwości sensoryczne – 15%,
- prawidłowość oznakowania – 5%.
[
]( /?search%5Busersreceipts%5D=1 )
PRZEPISY INTERNAUTÓW
DRINKI, DRINKI, DRINKI!