Daniel Radcliffe odpowiada na transfobiczny wpis J.K. Rowling. "Transpłciowa kobieta to kobieta"
J.K. Rowling została skrytykowana po jednym ze swoich ostatnich wpisów na Twitterze. Zarzucono jej, że jej "dowcipny" komentarz był transfobiczny, a ona sama wykazała się brakiem wrażliwości. Daniel Radcliffe postanowił odnieść się do słów pisarki. Powołał się na twarde dane, by pokazać, dlaczego słowa Rowling są aż tak krzywdzące.
J.K. Rowling, autorka serii książek o przygodach Harry'ego Pottera, udostępniła na swoim profilu na Twitterze link do artykułu nawołującego do wspierania w okresie epidemii koronawirusa "osób, które miesiączkują". To właśnie to określenie wzbudziło wątpliwości pisarki.
J.K. Rowling skrytykowana po transfobicznym wpisie
"Ludzi, którzy miesiączkują? Jestem przekonana, że niegdyś istniała nazwa dla takich osób. Czy ktoś mi ją podpowie?" – zapytała uszczypliwie, jednocześnie dając do zrozumienia, że słowem, które ma na myśli, jest "kobieta". Po tych słowach na pisarkę wylała się fala hejtu.
Zwrócono jej uwagę, że menstruacja może dotyczyć również transpłciowych mężczyzn czy osób niebinarnych, dlatego określenie "osoby, które miesiączkują" jest niezwykle trafione. I z drugiej strony – osoby, które identyfikują się jako kobiety, mogą nie menstruować. Co nie oznacza jednak, że nie są kobietami. Choć Rowling próbowała się tłumaczyć, nie uniknęła krytyki.
Daniel Radcliffe odpowiada J.K. Rowling
Teraz do jej słów odniósł się Daniel Radcliffe, aktor wcielający się w rolę w młodego czarodzieja w filmowych adaptacjach serii. 30-latek opublikował swój komentarz za pośrednictwem oficjalnej strony The Trevor Project, amerykańskiej organizacji non-profit, której celem jest zapobieganie samobójstwom wśród członków i członkiń społeczności LGBTQ+.
"Transpłciowe kobiety to kobiety" – stwierdził Radcliffe. Przyznał, że sam cały czas uczy się, jak być sprzymierzeńcem osób LGBT+. Powołał się również na badania The Trevor Project, z których wynika, że dyskryminacja z powodu tożsamości płciowej dotyka aż 78 proc. transpłciowej i niebinarnej młodzieży.
Aktor dodał również, że jest mu bardzo przykro, jeśli słowa Rowling zmieniły czyjeś postrzeganie napisanych przez nią książek.