David Schwimmer wdzięczny za "Przyjaciół"
David Schwimmer przyznał, że rola w serialu "Przyjaciele" była "najfajniejszą pracą w jego życiu". Aktor, który w telewizyjnym przeboju wcielał się w postać Rossa, do dziś pozostaje wdzięczny losowi za tak wspaniałe doświadczenie.
David Schwimmer przyznał, że rola w serialu "Przyjaciele" była "najfajniejszą pracą w jego życiu". Aktor, który w telewizyjnym przeboju wcielał się w postać Rossa, do dziś pozostaje wdzięczny losowi za tak wspaniałe doświadczenie.
- Za "Przyjaciół" będę wdzięczny zawsze - oświadczył Schwimmer. - To była najfajniejsza praca w moim życiu. Wszyscy świetnie się bawiliśmy, i nie mówię tu tylko o aktorach, ale także o scenarzystach i reżyserach. Dogadywaliśmy się bez problemu.
- Dziś niestety nie kontaktuję się zbyt często z kolegami i koleżankami z planu. Najlepszy kontakt mam z Mattem LeBlankiem, bo właśnie kręci serial w moim mieście. Mieszkam w Nowym Jorku, a wszyscy inni w Los Angeles, więc rzadko się widujemy. Każde z nas ma rodzinę i wiele spraw na głowie. Wydaje mi się, że po raz ostatni byliśmy wszyscy w jednym pokoju właśnie na planie "Przyjaciół".
Kultowy serial "Przyjaciele" był emitowany w latach 1994-2004.
Aktorski dorobek Davida Schwimmera zamyka film "Madagaskar 2", a reżyserski - dramat "Pożegnanie z niewinnością", w którym wystąpili Clive Owen i Catherine Keener.
(ma)
POLECAMY: (NIE)ZAPOMNIANE SERIALE: "PRZYJACIELE"