Dekolt "side boob" - seksowny trend powraca

Gwiazdy lubią pokazywać ciało – na wiele różnych sposobów. Jeszcze niedawno tryumfy święciło rozcięcie do biodra a’la „noga Angeliny”, czy kuszący rozporek na miarę Belli Hadid, który wywołał burzę w mediach. Teraz punkt ciężkości na powrót przeniósł się wyżej… "Boczny dekolt" wrócił do łask.

Trudno zdefiniować, czym "boczny" dekolt jest, ponieważ jak to w przypadku dekoltów bywa, chodzi przede wszystkim o to, co odsłania. Po angielsku nazywany jest "side cleavage" i rozpoczyna się na plecach lub w okolicach ramion i sięga wysokości żeber, odsłaniając przy okazji kawałek biustu. Ten nowy trend w sukniach wieczorowych można było podziwiać z lepszym lub gorszym skutkiem na wielu celebrytkach.

Olivia Wilde zdecydowała się na suknię z takim dekoltem na jedną z premier filmowych. Pozornie prosta i grzeczna sukienka została uszyta między innymi z delikatnej siateczki, która odkrywa wdzięki aktorki.

Stylistki nie ukrywają, że to dość kłopotliwa moda, ponieważ mało, które piersi prezentują się szykownie oglądane z boku. W ostatecznym starciu zawsze przegrywają z siłą grawitacji, pozostaje więc skorzystać ze wsparcia odpowiednich taśm podtrzymujących biust lub staników zaprojektowanych specjalnie z uwzględnieniem bocznych dekoltów. Nie musi się o to martwić Ellie Goulding, która jest jedną z gwiazd nieustannie dbających o swoje ciało. Wokalistka ćwiczy i zdrowo się odżywia, czego efekty widać w takiej stylizacji.

Dla Kim Kardashian każda okazja jest dobra, aby odkryć trochę ciała. Celebrytka wybiera kuse i prowokujące stroje na codzienne i oficjalne wyjścia. Jednym z częściej wybieranych przez nią krojów jest ostatni "side boob".

Tak wycięta sukienka to już lekka przesada? Nie dla Joanny Krupy. Zgrabne ciało gwiazdy robi wrażenie i niewiele zostawia wyobraźni.

Fanką powracającego "bocznego" dekoltu została również oscarowa aktorka Jennifer Lawrence. Młoda gwiazda wzbudza ogromne zainteresowanie wszędzie, gdzie się pojawi, ale nie rezygnuje z podgrzewania atmosfery. Stąd sukienka z "bocznym" dekoltem, w którj pokazała się na czerwonym dywanie.

Na pooscarowe przyjęcie wydane przez prestiżowy magazyn "Vanity Fair" wybrała się rosyjska modelka, Irina Shayk. Na tę okazję wybrała odważną kreację Abeda Mahfouza. W tym przypadku efekt jest jak najbardziej na plus.

Emily Ratajkowski słynie z tego, że przesuwa granie. Modelka o polskich korzeniach z imprezy na imprezę zakłada coraz mniej. W jej wypadku wycięcia sukienki nie robią wrażenia. A jak wam się podoba?