Koty często przybierają pozycję "na chlebek" lub "na bochenek". Wielu właścicieli pupili zastanawia się, co to oznacza. Okazuje się, że łatwo odkryć tego przyczynę i najczęściej oznacza to jedną rzecz.
Koty od zawsze fascynują swoimi zachowaniami i nawykami. Uznawane są za tajemnicze, skryte zwierzęta, a wiele ich reakcji może zaskakiwać czy nawet niepokoić. Bywa jednak, że nasze futrzaki chcą zakomunikować, że czują się przy nas dobrze.
Kot udaje chleb? Wiadomo, co to znaczy
Dlaczego koty udają chleb? To pytanie zastanawia wielu właścicieli tych zwierząt, którzy nie mają pojęcia, dlaczego ich koty lubią kłaść się na brzuchu i podwijać łapki pod tułów. Tymczasem okazuje się, że słynna i tajemnicza pozycja bochenkowa jest tak naprawdę dość łatwa do wyjaśnienia. Zrobił to Mikel Delgado, doktor habilitowany w Szkole Weterynarii w UC Davis.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kot, który leży z łapkami schowanymi pod brzuchem, uważany jest za zrelaksowanego. W takiej pozycji zwierzę nie przygotowuje się do obrony czy ucieczki" - podkreślił specjalista. Jeśli nasz mruczek często kładzie się w ten sposób, możemy być więc zadowoleni – to oznacza, że czuje się w naszym mieszkaniu i towarzystwie bezpiecznie. Nic dziwnego, że koty często kładą się w ten sposób chociażby na kolanach właściciela oraz na swoich ulubionych miejscach w domu.
Dlaczego kot udaje chleb? Czasem może to być objaw bólu
Pozycja "na bochenek chleba" sprawia, że kręgosłup zwierzęcia nie jest obciążony, dzięki czemu kot może się w pełni zrelaksować. Co więcej, dzięki takiemu ułożeniu ciała, nasz milusiński chroni łapki przed zimnem. Wszystko dlatego, że opuszki, które nie są pokryte futrem, szybciej marzną. Dla kota znacznie przyjemniej jest schować je pod tułowiem i w ten sposób ogrzewać.
Pozycja bochenkowa czasem może jednak oznaczać kłopoty zdrowotne zwierzęcia. Dzieje się to wtedy, gdy kot cierpi z powodu bólu łapek. "Kot, który wciąż siedzi na swoich łapkach, może odczuwać ból i w tej pozycji próbuje go zamaskować" - podkreślił dr Mikel Delgado. W większości przypadków to jednak oznaka relaksu i dobrego samopoczucia zwierzaka.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
