Długodystansowy projekt dla klimatu. Sportowa marka posadzi 10 hektarów lasu

Długodystansowy projekt dla klimatu. Sportowa marka posadzi 10 hektarów lasu

Źródło zdjęć: © materiały partnera
31.10.2022 09:37

– Żyjąc na co dzień w mieście, coraz bardziej oddalmy się od natury. Las nam przypomina, że jesteśmy jej częścią. Dlatego tak bardzo musimy o niego dbać – mówi Anna Derda z Fundacji Las na Zawsze. Organizacja wspólnie z marką Decathlon do 2026 r. posadzi w Polsce 100 tys. mkw. lasów.

To jeden z największych tego typu projektów w naszym kraju. Decathlon, światowy producent i dystrybutor sprzętu sportowego, zapowiedział, że do 2026 r. posadzi na terenie Polski 100 tys. mkw. lasów. Markę w jego realizacji wspiera Fundacja Las na Zawsze. 

Co ważne, lasy będą sadzone z dbałością o ich bioróżnorodność. Będą także regularnie monitorowane pod kątem rozwoju i zabezpieczone przed wycinką. Decathlon chce zadbać o lepszy klimat dla sportu. Takie zresztą jest hasło przewodnie akcji, którą rozpoczął.

To kolejne proekologiczne działania marki. Już wcześniej sieć zapowiedziała, że do 2026 r. wszystkie jej sklepy i fabryki będą zasilane zieloną energią. Pozwoli to na redukcję śladu węglowego o 53 proc. Do tego czasu Decathlon ma także całkowicie przejść na przyjazną dla środowiska produkcję. Wszystkie produkty będą powstawały m.in. z bawełny oraz poliestru z recyklingu. Proces odzyskiwania surowców będzie dotyczył także opakowań i odpadów.

Ponadto marka uruchomiła wypożyczalnie sprzętu sportowego Decathlon Rent, serwisy, gdzie można naprawić swój stary sprzęt zamiast go wyrzucać, a także usługę 2nd Life. Polega ona na sprzedaży używanych produktów, którym dano drugie życie.

Rozmowa z Anną Derdą z Fundacji Las na Zawsze

Maciej Sierpień: Dlaczego tak bardzo lubimy chodzić do lasu?

Anna Derda: Las jest naszym domem. To miejsce, z którego czerpaliśmy pożywienie, w którym długo przebywaliśmy i nasze ciała są do niego dostrojone. Las nas uspokaja. Kolor zielony, który w nim dominuje, jest miłą odmianą od niebieskiego światła monitora, którego dziś jest tak dużo w naszym otoczeniu. Las ma mnóstwo właściwości prozdrowotnych. Potrafi wyregulować ciśnienie, działa kojąco na nerwy. Myślę, że każdy z nas ma swoje powody, dla których kocha las. Przechodząc pomiędzy drzewami, możemy obserwować wspaniałą naturę. Żyjąc na co dzień w mieście, coraz bardziej oddalmy się od niej. Las nam przypomina, że jesteśmy jej częścią.    

Las nie tylko korzystnie wpływa na nasze samopoczucie, ale jest kluczowym elementem dla zdrowia planety. Jak duży jest jego wpływ na klimat?

To spoiwo, które sprawia, że klimat jest w miarę stabilny. Dziś, gdy bardzo wiele mówimy o CO2 i czystości powietrza, rola lasu jest nieoceniona, bo jest on naturalnym magazynem dwutlenku węgla. Szacuje się, że bogaty liściasty ekosystem jest w stanie akumulować nawet 7 ton CO2 rocznie. Las jest zatem naturalnym sprzymierzeńcem w walce ze zmianami klimatycznymi. Oczyszcza powietrze z pyłów i zanieczyszczeń. Trzeba także wspomnieć o bioróżnorodności. Mnogość organizmów jest największym skarbem lasu. W Polsce aż 65 proc. wszystkich organizmów bytuje właśnie w lesie. 

Według danych GUS lasy zajmują prawie 1/3 terytorium Polski. Nie mamy o co się martwić?

Poziom lesistości nie jest zły, ale to nie znaczy, że możemy spać spokojnie. Na tle innych europejskich krajów mamy relatywnie więcej lasów, bo jesteśmy po prostu dużym krajem. Ważne jest to, ile jest lasów, ale jeszcze ważniejsze to, jakie one są. W Polsce przeważają lasy monokulturowe, czyli składające się z jednego gatunku. Głównie są to lasy z masowych sadzeń, w których króluje sosna. Większość z nich powstała po 1945 r. Mieliśmy wówczas kryzys lesistości w Polsce, bo jej poziom spadł do najniższych w historii 20 proc. A sosna dość szybko rośnie na niewymagających glebach. Dziś niestety wiemy, że w dobie kryzysu klimatycznego nie do końca dobrze sobie radzi. Sosna zaczyna schnąć, a spadający poziom wód gruntowych sprawia, że Polska jest w procesie stepowienia. Na szczęściem powodem do optymizmu jest fakt, że wracają lasy liściaste. Potrzeba jednak czasu, zanim znów będą dominowały w ekosystemie. Jako fundacja chcemy przyśpieszyć ten proces. Chcemy przywrócić Polsce drzewa liściaste, tworzyć lasy bioróżnorodne. 

© materiały partnera

Jak wygląda proces sadzenia lasu? 

Las zawsze tworzymy na podstawie ziemi, a zatem najpierw patrzymy, na jakiej glebie on powstanie. Potem dobieramy skład gatunkowy, w tym również drzewa owocowe, m.in. dziką jabłoń, dziką gruszę i czereśnię ptasią oraz krzewy. Chcemy, aby nasz las był bogaty i przyjazny dla zwierząt. Nie sadzimy go w rzędach, nie stosujemy orki ani nie wywozimy martwego drewna. Zależy nam, aby jak najbardziej naśladować naturę i wspierać ją w rozrastaniu się. 

Ile potrzeba czasu, aby nowo zasadzone drzewa zaczęły spełniać swoją rolę?

Tak naprawdę już po kilku latach stają się domem dla roślin i zwierząt. Jeśli jednak mówimy o lesie z prawdziwego zdarzenia, to potrzeba ok. 80–100 lat. Wtedy zaczynają w nim zachodzić różne procesy, które świadczą o wysokim stopniu naturalności danego miejsca. Nazwa naszej fundacji to Las na Zawsze i powtarzamy to przy każdej okazji. Sadząc dziś drzewa, będziemy je mieli na zawsze. Zresztą tych kilka lat w perspektywie dębu, który może przeżyć nawet tysiąc lat, to zaledwie ułamek. 

Jak można zaangażować się w pomoc przy sadzeniu lasów?

Każdy proekologiczny projekt zasługuje na wielkie uznanie, ale oczywiście najbardziej zapraszamy do działania z naszą fundacją. Robimy sadzenia z naszymi partnerami, ale także otwarte dla wszystkich. Potrzebujemy wolontariuszy oraz osób, które będą nas wspierały w działaniach edukacyjnych. Naszą misją jest także przekazywanie wiedzy o lesie. Niemniej każde działanie ma sens, dlatego dobrym pomysłem jest dbałość o najbliższą okolicę. Jeśli mamy taką możliwość, to posadźmy drzewo na swojej działce albo zazieleńmy balkon. Wszystko ma znaczenie i sprawi, że pomożemy przyrodzie. 

Coraz więcej firm angażuje się w proces zalesiania. Dobrym przykładem jest Decathlon, który do 2026 r. wspólnie z waszą fundacją chce posadzić 100 tys. mkw. lasów. 

Dla nas to świetna wiadomość i bardzo cieszymy się z tej współpracy. Szczególnie że Decathlon naturę ma wpisaną w DNA. Sport, aktywność na świeżym powietrzu i podróżowanie to wartości bliskie również nam. Decathlon namawia swoich klientów, aby zbliżyli się do natury i jej doświadczali. Bo im bliżej jej jesteśmy, tym bardziej jesteśmy wyczuleni na jej potrzeby. Wspólnie chcemy zatroszczyć się o nią i oddać jej całkiem pokaźny teren, bo aż 10 ha. To ogromne wsparcie dla odbudowy rdzennych gatunków drzew i lasów, które mają szansę poradzić sobie w nowych warunkach klimatycznych. 

Jakie to będą lasy i gdzie powstaną?

Jesteśmy na etapie poszukiwania pierwszych działek i dopiero wtedy podejmiemy decyzję, jakie dokładnie one będą. Wszystko zależy od gleby, na której będziemy sadzili drzewa. Już dziś jednak możemy zapewnić, że będą to lasy bioróżnorodne. Nie możemy się doczekać momentu, gdy wspólnie z pracownikami firmy Decathlon, jej partnerami i klientami udamy się na pierwszą działkę. Sadzenie lasu to ciężka wielogodzinna praca, często w trudnych warunkach atmosferycznych, ale pobrudzenie się ziemią, powąchanie jej sprawia, że stajemy się strażnikami lasu i chcemy do niego wracać i patrzeć, jak się rozwija.

Wydaje się, że Decathlon to dla was idealny partner, bo to firma, która w wielu obszarach swojej działalności dba o planetę.

Decathlon pokazuje, jak można odpowiedzialnie podchodzić do procesu produkcji i sprzedaży. Wszyscy musimy dziś żyć w sposób bardziej zrównoważony. Jeśli tak globalna marka daje przykład swoimi działaniami, to jest to ogromny krok ku lepszej wspólnej przyszłości. Potrzeba do tego oczywiście chęci i wysiłku, ale naprawdę warto.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także