Dorota Zawadzka skomentowała wyniki Eurowyborów 2019
Eurowybory 2019 cały czas wzbudzają emocje. Głos w sprawie wyników zabrała Dorota Zawadzka. Psycholożka skomentowała zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości i porażkę Konfederacji. Nie minęło kilka godzin, a zaczęła się srogo tłumaczyć. Jednak czy naprawdę musiała?
27.05.2019 | aktual.: 27.05.2019 16:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Eurowybory 2019. Dorota Zawadzka komentuje wyniki
"Poniedziałek babciowy. Poza tym jedna dobra wiadomość – chłopcy i dziewczęta z Konfederacji pod progiem. Wieś zdecydowała, i niskie wykształcenie. No cóż. Jesienią może być jeszcze gorzej. Niestety" – tymi słowami Dorota Zawadzka skomentowała wyniki wyborów do Europarlamentu.
Zaledwie kilka godzin po publikacji postu w mediach społecznościowych psycholożka zamieściła film, w którym tłumaczy się ze swoich słów. Przyznała, że pod jej wpisem pojawiło się kilkaset komentarzy. Wielu obserwatorów nie zrozumiało jej postu i zamieszczonych przy nim statystyk. Internauci zarzucili jej, że segreguje ludzi i uważa, że mieszkańcy miast są "lepsi" od mieszkańców wsi.
"Po pani przykładzie widać, że mieszkanie w mieście i wykształcenie nie gwarantuje ani kultury, ani wychowania!" – grzmiała jedna z komentujących. A wypowiedzi w podobnym tonie jest więcej.
W odpowiedzi Zawadzka przypomniała anegdotę o maturzystach i szczerze przyznała, że jest zdumiona, że tak wiele osób poczuło się urażonych lub pomyślało, że chciała kogokolwiek obrazić. Dodała, że przez jej wyborczy komentarz już kilkadziesiąt osób przestało obserwować jej profil. Nie zamierza jednak się tym przejmować.
– Każdy ma prawo mieć swoje poglądy, niech mi tylko wytłumaczy, dlaczego je ma. Dlaczego uważa, że teraz jest dobrze – skwitowała Superniania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
