Dove przeprasza za rasistowską reklamę. "Bardzo żałujemy i przepraszamy"
Stworzenie chwytliwej reklamy nie jest łatwe. Dlatego wielkie koncerny bardzo często stawiają na kontrowersje i nie do końca poprawne przekazy. Tak było w przypadku producenta kosmetyków Dove, który tym razem nie popisał się ciekawą reklamą. Na szczęście w porę zauważył swój błąd.
Plakat reklamowy żelu pod prysznic. Ciemnoskóra kobieta zdejmuje sweter i nagle puf! Zmienia się w kobietę białoskórą. Miało być niewinnie, ale wyszło rasistowsko. Internauci bardzo szybko zauważyli, że nowa reklama marki Dove podkreśla nierówność rasową. Ich zdaniem zdjęcie ma pokazywać fakt, że tylko "rozjaśnienie" się może sprawić, że kobieta będzie piękna.
To nie pierwszy taki przypadek, kiedy odcień skóry staje się powodem niezgody między Dove a odbiorcami. Jakiś czas temu głośno było o ich balsamie do "skóry normalnej i ciemnej", który szybko został zbojkotowany przez użytkowników.
Na szczęście (w nieszczęściu) producent szybko zauważył swój błąd i wystosował przeprosiny. Na profilach Dove w mediach społecznościowych pojawił się post następującej treści: "Ostatnie opublikowane przez nas zdjęcie nie jest godne reprezentowania kobiet o różnych odcieniach skóry. Bardzo żałujemy i przepraszamy za ten obraźliwy obraz".
Zobacz też: Krupińska tłumaczy się z reklamy produktów Lewandowskiej: "Kupuję, bo mi smakują!"
Dove słynie z tego, że popiera różnorodność dotyczącą chociażby rozmiarów kobiecego ciała. W ich kampaniach reklamowych bardzo często pojawia się zwrot "prawdziwe piękno", który ma podkreślać, że kobiety są idealne niezależnie od tego, jak wyglądają.
Jak widać sprzeczności rządzą agencją reklamową tworzącą kampanie dla Dove. Doceniamy przeprosiny, ale na przyszłość sugerujemy większą rozwagę i świeże spojrzenie na wszelkiego typu plakaty.
