Dr Maciej Kawecki zachwycony gestem nastoletnich dziewczynek. "Jak się takie dzieci wychowuje?"
W rzeczywistości, gdzie coraz częściej widuje się dzieci wpatrzone w ekran laptopa czy smartfona, docenia się nawet najmniejsze gesty. Dr Maciej Kawecki udostępnił na swoich profilach w mediach społecznościowych ogłoszenie, które wywołało uśmiech na jego twarzy.
Doktor Maciej Kawecki jest dziekanem Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie, wcześniej zajmował stanowisko urzędnika resortu cyfryzacji. W swoich mediach społecznościowych udostępnił ogłoszenie, które zobaczył na ścianie jednej z warszawskich kamienic.
"Nie wiem, jak się takie dzieci wychowuje. I odrywa się je od telefonów i komputerów. A najważniejsze by same chciały się oderwać od spacerów wirtualnych" – zaczął swoją wypowiedź.
Dr Maciej Kawecki opisał powszechny problem wśród młodzieży
Kawecki zwrócił uwagę na to, że w ciągu ostatnich 20 lat wzrósł czas, jaki dzieci spędzają przed ekranem urządzeń telefonicznych. Dziekan Wyższej Szkoły Bankowej w krótkim wpisie na swoim profilu na Facebooku przytoczył badania prowadzone przez Childwise, według których, dzieci w wieku od 5 do 6 lat spędzają 6,5 h dziennie wpatrzone w ekran.
"Tu mamy więc wyjątek i jeszcze czyniący samo dobro! I ta niewielka kwota" – zachwycał się i następnie udostępnił ogłoszenie na Twitterze.
Internauci podzielają opinię Kaweckiego, że to wspaniały gest, ale nie obyło się również bez zarzutów. Otóż publikując ogłoszenie, dziekan Wyższej Szkoły Bankowej nie zamazał numeru telefonu nastolatek.
"Czy uważa to Pan za rozsądne działanie?" – pytał jeden z użytkowników Facebooka. Doktor nauk prawnych wyjaśnił, że od momentu, kiedy te ogłoszenia zostały wywieszone na warszawskiej Ochocie, stały się publiczne i nie ma w udostępnianiu ich niczego nierozsądnego.
