Druhna dała popis na weselu. Wszystko się nagrało
Na TikToku pojawiło się nagranie przedstawiające jeden z ważniejszych dni w życiu świeżo upieczonego małżeństwa. Na wideo, które szybko stało się viralem, możemy usłyszeć dość niecodzienną ślubną przemowę druhny panny młodej.
Przemowy najbliższych podczas uroczystości ślubnych to już tradycja. Na TikToku, pośród wielu wzruszających nagrań, znajdziemy wideo, które upamiętniło wpadkę jednej z druhen. Film obejrzano już ponad osiem milionów razy. Kobieta została poproszona o powiedzenie kilku słów o państwie młodym. Kiedy próbowała sobie przypomnieć, ile dokładnie lat trwa jej znajomość z przyjaciółką, która właśnie wyszła za mąż, zaczęły się schody.
Internauci zniesmaczeni. Druhna nie pamiętała ważnej daty
- Cześć, jestem Shannon, znam Tracy od... o Boże...- słyszymy na nagraniu, które obiegło sieć. Wyraźnie zdenerwowana sytuacją druhna wyraźnie próbuje znaleźć odpowiednie słowa.
- Dziewięć lat? - pomaga ktoś z gości, u którego możemy po głosie poznać, że jest zniecierpliwiony całą sytuacją. Brak pamięci do liczb okazał się dopiero początkiem tego niespodziewanego wystąpienia, które do udanych zdecydowanie nie należy.
Miało być żartobliwie. Coś poszło nie tak
Shannon przyznała przed weselnymi gośćmi, że w zasadzie nie do końca zna pana młodego. Najwyraźniej nie zauważyła, że brzmi to niezbyt składnie i nie każdy może zinterpretować te słowa jako żart. Nie rozumiejąc potknięcia, kontynuowała swą przemowę. Wspomniała, że kiedy Tracy i Anthony tylko zaczęli się ze sobą spotykać, miała dość wywodów koleżanki na temat nowego partnera.
- Tracy mówiła ciągle tylko o nim. "Anthony to, Anthony tamto", mnie to nie obchodzi! - wyznała, po czym po chwili zreflektowała się. - Żartuję oczywiście! Jesteście tacy słodcy!
Najgorsze jednak dopiero czekało na gości. Druhna zwróciła się bowiem do rodziny pana młodego, który jest Afroamerykaninem.
- Nie będę rasistką, chłopaki, ale muszę to powiedzieć. Wy przeczycie stereotypom i uwielbiam to. Przysięgam, kocham czarnych ludzi. Jesteście najlepsi - wyznała kobieta.
Oczywiście w komentarzach rozpętała się burza. Wiele osób kompletnie nie rozumiało, skąd u druhny wzięły się pomysły na taką przemowę. Internauci nie kryli zażenowania tą sytuacją. Część użytkowników TikToka stanęła w obronie Shannon, twierdząc, że nie każdy potrafi przemawiać, a zwłaszcza, gdy prośba o kilka słów pojawia się niespodziewanie.
"Gdy się jest zestresowanym, to można palnąć kilka głupot. To zdarza się każdemu. Wam nigdy?" - stwierdziła jedna z komentatorek. Wiele osób poparło jej słowa.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl