Zdradził ją z inną. Tak zemściła się na ich weselu
Kiedy dostała telefon z propozycją zemsty, nie wahała się ani chwili. Alexandra Starr, amerykańska piosenkarka została zdradzona przez swojego długoletniego partnera. Po kilkunastu miesiącach, zrobiła mu "niespodziankę" i zaśpiewała na jego ślubie.
21.09.2022 | aktual.: 21.09.2022 16:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Alexandra Starr pochodzi z Kalifornii. Od najmłodszych lat jej pasją jest muzyka. Bardzo wcześnie zaczęła śpiewać na różnych wydarzeniach i imprezach. - Od wesel, po Bar micwy, myślałam, że widziałam już wszystko – wyznała. Nie wiedziała jednak jeszcze, jak bardzo zaskoczy ją życie. Pewnego dnia dostała telefon z ofertą współpracy. Propozycja jak każda poprzednia? Nic bardziej mylnego. Wesele, na którym miała śpiewać, było weselem jej byłego partnera. Zaistniałą sytuację, opisała później w piosence.
- Wyobraźcie sobie, jaka byłam zdziwiona, kiedy dostałam telefon z propozycją zaśpiewania na ślubie mojego byłego. Ślubie, który brał z kobietą, z którą mnie zdradzał - tłumaczyła.
Zrujnowała ślub niewiernemu partnerowi
Nie wahała się ani chwili. Piosenkarka, stwierdziła, że dostała znak z niebios i musi wykorzystać szansę, żeby się zemścić. - Byliśmy ze sobą przez ponad pięć lat. Mieszkaliśmy razem, a on ożenił się z "tą drugą" po roku znajomości - powiedziała.
Swój występ na weselnej sali rozpoczęła, stojąc tyłem do pary młodej i gości. Starr zdecydowała się wykonać utwór Johna Legenda – "All of Me". Zaczęła śpiewać, a nowożeńcy rozpoczęli swój taniec. Po kilkunastu dźwiękach muzyka gwałtownie się zmieniła i obecni na sali zamiast romantycznej piosenki usłyszeli mocno brzmiący utwór Carrie Underwood pt. "Before He Cheats". Co, tłumacząc na język polski, oznacza "Zanim zdradził". W tym momencie Alexandra odwróciła się do zebranych gości i pary młodej.
- Byłam bardzo zdenerwowana. Przypomniało mi się, jak opowiadał, jakiego to ślubu nie będziemy mieć. Potem wylałam na niego wodę i wyszłam – wspomniała piosenkarka.
Zemsta jest słodka?
Weselny incydent, jeżeli tak można opisać całe zajście, został nagrany i opublikowany na TikToku. Zachowaniem Starr oburzeni byli nie tylko weselni goście, ale i internauci. "Żal mi panny młodej. Nieważne, co zaszło między byłymi partnerami. Ta dziewczyna marzyła o ślubie odkąd pamięta"– brzmiał jeden z komentarzy. "To jest wredne" – pisali inni. Niektórzy komentujący nie dowierzali, że Alexandra zdecydowała się na ten występ i sugerowali, że wszystko było ustawione i miało na celu promocję piosenki. "Jakim cudem nie rozpoznaliby twojego głosu" – pytali. Pojawiły się również głosy wspierające piosenkarkę i gratulujące jej odwagi. Sama zainteresowana przyznaje z dumą - zrobiłabym to jeszcze raz.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!