Blisko ludziEwa Bilan-Stoch początkowo nie była zainteresowana skoczkiem. Powód? Banalny

Ewa Bilan-Stoch początkowo nie była zainteresowana skoczkiem. Powód? Banalny

Ewa Bilan-Stoch jest dla swojego męża wielkim oparciem. Sama ma wiele pasji, z których nie zrezygnowała po założeniu rodziny. Jak wyglądały początki związku ze sportowcem?

Początki związku Stochów są zaskakujęce
Początki związku Stochów są zaskakujęce
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
Marta Kutkowska

03.10.2021 17:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kamil Stoch zawsze mówi o swojej partnerce w samych superlatywach. Nie ukrywa, że piękna blondynka szybko zawróciła mu w głowie. Teraz tworzą udany tandem rodzinny i zawodowy. Ale mało brakowało, by kobieta odrzuciła zaloty skoczka.

Czym zajmuje się Ewa Bilan-Stoch?

Ewa Bilan-Stoch doskonale rozumie pasję męża, bo w młodości sama dużo trenowała. Jej karierę w judo przerwały kontuzje. By całkiem nie stracić kontaktu ze światem sportu, zajęła się fotografią. Ukończyła także pedagogikę, a teraz zajmuje się managementem sportowym - opiekuje się między innymi karierą męża.

Jej Instagram może być źródłem inspiracji dla wszystkich, którzy interesują się fotografią. Na jej koncie regularnie pojawiają się piękne kadry dokumentujące przyrodę i skrawki życia rodzinnego. Choć partnerzy wydają się być stworzeni dla siebie, niewiele zabrakło, by w ogóle się ze sobą nie związali.

Dlaczego Ewa Bilan-Stoch nie chciała Kamila?

Okazuje się, że skoczek zwrócił uwagę na fotografkę jeszcze w liceum. Dziewczyna była jednak w wyższej klasie i niechętnie zapatrywała się na zaloty młodszych kolegów.

- Ewcia była takim moim obiektem marzeń. Nie patrzyła w ogóle na tych młodszych, a młodsi z maślanymi oczami prawda? Ale tak to się w naszym życiu potoczyło, że się później spotkaliśmy - tłumaczył skoczek w "Pytaniu na śniadanie".

Na szczęście para wpadła na siebie ponownie podczas zawodów Pucharu Świata w Planicy. Wtedy między nimi zaiskrzyło. Teraz oboje wspominają początki relacji z uśmiechem na twarzy.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Komentarze (24)