Gabrysia Dzimira zmarła 25 grudnia. Na sprowadzenie jej ciała do Polski uzbierano ogromną sumę
Gabrysia Dzimira urodziła się z wrodzoną wadą serca i płuc. 15-latka zmarła w święta Bożego Narodzenia po skomplikowanej operacji w USA. Na Facebooku powstała zbiórka na przewiezienie jej ciała do Polski i pogrzeb. Udało się uzbierać ponad 43 tys. zł.
29.12.2019 | aktual.: 29.12.2019 13:18
"Nie ma większego bólu od tego, gdy śmierć odbiera rodzicom to, co najcenniejsze – ich dziecko" – piszą organizatorzy zbiórki, fundacja We See You. Uzbierano znaczenie więcej, niż planowano – cel zbiórki wynosił ok. 38 tys. zł. Potrzebną kwotę udało się uzbierać w 2 dni.
Gabrysia Dzimira zmarła po długiej walce z chorobą
Gabrysia Dzimira urodziła się z wrodzoną wadą serca i płuc. Lekarze nie dawali jej szans na przeżycie nawet tygodnia. O dziewczynkę przez wiele lat walczyli jej przyjaciele i rodzina.
– Ta wada prowadzi do tego, że w organizmie brakuje tlenu, krew miesza się, utlenowana z odtlenowaną – tłumaczył w rozmowie z "Faktami" dr hab. Marek Wites, kardiochirurg dziecięcy z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka.
Jedynym ratunkiem dla dziewczyny miał być wyjazd do USA i operacja za oceanem. Niestety potrzeba było na nią 4 milionów złotych. Dzięki ofiarności ludzi udało się zebrać całą sumę i w grudniu Gabrysia poleciała do Stanów Zjednoczonych walczyć o życie. Tam przeszła bardzo skomplikowaną, 19-godzinną operację. Niestety 25 grudnia, 2 tygodnie po operacji, 15-latka zmarła.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl