"Patrolują" ulice, szukając "wyzywających" nastolatek. Fala oburzenia
Karolina Korwin-Piotrowska w mediach społecznościowych ostro skrytykowała nowy trend wśród nastolatków, czyli tzw. szon patrol. Publikowane przez młodzież filmiki wywołują niepokój ekspertów i internautów. "A jakiś minister? Ministerka? Ktokolwiek od edukacji? Ktoś? Coś?" – pyta dziennikarka.
"Szon patrol" to nowy, niepokojący trend wśród nastolatków, który zaczyna budzić coraz większe kontrowersje w internecie. Polega on na tym, że młodzież "patroluje" okolicę, nagrywając dziewczyny, które ich zdaniem są zbyt wyzywająco ubrane, a następnie publikuje te materiały w sieci i ocenia je w wulgarny sposób.
Wakacyjny żart, który przerodził się w nagonkę
Wszystko zaczęło się od niewinnego żartu na TikToku. Grupa nastolatków, zamiast spędzać czas na boisku czy w gronie znajomych, postanowiła "patrolować" okolicę. Każda dziewczyna, która ich zdaniem była ubrana zbyt wyzywająco, była nagrywana telefonem. Filmiki i zdjęcia trafiały potem do sieci, a młodzi internauci określali ją mianem "szona".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Planują w ostatniej chwili. "Nawet czasem z dnia na dzień"
"Szon patrole pierwotnie polegały na wakacyjnych spacerach po różnych miejscach i wyłapywaniu nastolatek ubranych i zachowujących się w wyzywający sposób – nazywanych w młodzieżowym slangu 'szonami'"– napisała na LinkedIn Kinga Szostko, działaczka społeczna.
Internetowa nagonka i brutalna ocena rówieśniczek
Trend szybko przerodził się w coś więcej niż wakacyjny żart. Dzieci i nastolatki zaczęły publikować konta innych osób w social mediach, opisywać je w wulgarny sposób i głosować, która z dziewczyn jest "gorszym szonem".
Karolina Korwin-Piotrowska w swoim wpisie pyta wprost: "Gdzie są rodzice? Scrollują telefony? A jakiś minister? Ministerka? Ktokolwiek od edukacji? Ktoś? Coś? A kościół? Zapomniałam. Ich interesują tylko zarodki".
Na odpowiedź internautów nie trzeba było długo czekać. "Obawiam się, że rodzice kupili im te kamizelki"– komentował jeden z użytkowników. "Ciekawa jestem, czy gdybym zadzwoniła na policję, to czy w ogóle by przyjechali. A jeśli tak, to czy podjęliby jakąkolwiek interwencję, chociażby zabranie tych kamizelek i odprowadzenie do rodziców" – dodała kolejna osoba. Martyna Zachorska, znana jako "paniodfeminatywow", również skomentowała trend: "Rodzice pewnie pochwalają, widziałam sporo takich komentarzy dorosłych osób pod tymi filmikami" - napisała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl