Dawne ludowe porzekadło: "kto kudłaty, ten bogaty" znakomicie pasuje do świata współczesnego show-biznesu. Fryzura jest bardzo ważnym elementem wizerunku gwiazd, dlatego słynni mężczyźni są gotowi na wiele, by tylko powstrzymać łysienie i zakola. Celebryci coraz chętniej poddają się zabiegowi przeszczepu włosów.
Dawne ludowe porzekadło: "kto kudłaty, ten bogaty" znakomicie pasuje do świata współczesnego show-biznesu. Fryzura jest bardzo ważnym elementem wizerunku gwiazd, dlatego słynni mężczyźni są gotowi na wiele, by tylko powstrzymać łysienie i zakola. Celebryci coraz chętniej poddają się zabiegowi przeszczepu włosów.
Radosław Majdan
Były bramkarz piłkarski, a obecnie przede wszystkim celebryta, zasługuje na miano prekursora w dziedzinie przeszczepów włosów. Radosław Majdan poddał się pierwszemu zabiegowi prawdopodobnie 8-10 lat temu. Prawdopodobnie, ponieważ sam gwiazdor niechętnie wypowiada się na ten temat. Nie przeszkadzało to jednak tabloidom w relacjonowaniu jego zmagań z łysiną. Media z niepokojem donosiły o odrzutach przeszczepów. "Podczas zabiegu pobiera się mieszki z tyłu głowy. Te zaś zaszczepia się w miejsca, w których później urosną nowe włosy. Zdarza się jednak tak, że mieszki są na tyle słabe, że po jakimś czasie wypadają" - spekulował "Super Express".
(RAF/sr), kobieta.wp.pl
Krzysztof Ibisz
"Jak dobrze wyglądać po 40-stce" - to tytuł poradnika, którego autorem jest znany prezenter telewizyjny. Książka spowodowała, że do Krzysztofa Ibisza przylgnęła łatka osoby niemogącej pogodzić się z upływem czasu i obsesyjnie dbającej o zachowanie młodości.
To dlatego celebryta miał się poddać m.in. zabiegowi przeszczepu włosów. Jednak zapytany o to przez Kubę Wojewódzkiego Ibisz odpowiedział żartem: "Teraz jest odwrotny trend, nie odmładzamy się. Chodzi o to panowie, żeby się postarzyć, żeby starzeć się z godnością i dlatego przeszczepiłem sobie siwe włosy na brodę, i się przyjęły".
Kuba Wojewódzki
Stan włosów to podobno jedna z największych obsesji telewizyjnego gwiazdora. Nic dziwnego, że podczas prezentacji wiosennej ramówki TVN Edward Miszczak, dyrektor tej stacji, ironicznie skomentował nieobecność Wojewódzkiego: "Jeden z jurorów nie umówił się ze stylistą fryzur na czas i dlatego do nas nie dotarł".
Już w 2007 roku "Super Express" pisał, że Kuba ma swój sposób na to, by jego fryzura wyglądała bujnie - zasłaniał łysinę, nakładając na skórę głowy cień do powiek w kolorze włosów, a resztę tapirował.
Obecną czuprynę prezenter zawdzięcza podobno przeszczepowi. Przyznał się nawet do tego w rozmowie z Dorotą Wellman na antenie TVN.
Paweł Stasiak
Wokalista kultowego zespołu Papa Dance wyznał, że jego fryzura jest zasługą specjalnego zabiegu. "Na pewno było w tym trochę próżności, ale przede wszystkim zdecydowałem się, bo po długiej przerwie, wracaliśmy na rynek jako Papa Dance i chciałem nawiązać do swojego wizerunku sprzed lat. A wiedziałem, że jeśli pojawię się bez włosów, głównym tematem stanie się nie nasza płyta, lecz moja łysina" - tłumaczył Paweł Stasiak w rozmowie z "Galą". Początki nie były łatwe. Przez pierwsze trzy tygodnie piosenkarz nie wychodził z domu. "Wydawało mi się, że coś mi usiadło na głowie. Ale teraz jest OK. Pływałem w nich nawet na desce surfingowej, na narcie za łódką i nic się nie stało" - wyjaśnił.
Matthew McConaughey
Laureat tegorocznego Oscara za główną rolę w filmie "Witaj w klubie" jeszcze kilka lat temu grywał przede wszystkim w komediach romantycznych i był etatowym przystojniakiem Hollywood. Nic dziwnego, że wpadł w panikę, gdy włosy zaczęły mu wypadać garściami.
Według dobrze poinformowanych amerykańskich mediów Matthew McConaughey poddał się wówczas zabiegowi przeszczepu włosów. On sam tego nie potwierdza i przekonuje, że jego obecna fryzura jest zasługą... księżyca. "Jeśli chcesz mieć mocne, gęste włosy, ścinaj je tylko podczas pełni księżyca" - radzi aktor.
Gordon Ramsay
Jeden z najsłynniejszych telewizyjnych kucharzy to postać bardzo kontrowersyjna, zarówno na ekranie, jak i życiu prywatnym. Choć na swoich programach Gordon Ramsay dorobił się sporego majątku, na jaw często wychodzą informacje o jego kłopotach finansowych.
Dzięki temu świat dowiedział się, że kucharz przeszczepił włosy. Dokonał tego w ekskluzywnej klinice w Beverly Hills, ale - jak się okazało - nie uregulował należności za zabieg, który kosztował 45 tys. dolarów.
Gordon Ramsey chętnie korzysta również z usług chirurgów plastycznych. "Zawsze miałem twarz jak Freddy Krueger, ale więcej ludzi komentowało mój podbródek. Zacząłem mieć kompleksy" - wspominał w jednym z wywiadów.
Wayne Rooney
Świetny piłkarz i gwiazdor Manchesteru United od kilku lat walczy z łysieniem i nie robi z tego tajemnicy. "Mam 26 lat i jestem prawie łysy, więc czemu miałem tego nie zrobić?" - tłumaczył po pierwszym przeszczepie włosów. "Wayne przeszczepił sobie włosy i jestem pewna, że będzie wyglądał świetnie. Przy okazji chciałabym zaprzeczyć pogłoskom, że to ja go do tego namówiłam. To tylko i wyłącznie jego decyzja" - oświadczyła w internecie żona piłkarza, Coleen.
Dwa lata po pierwszym przeszczepie Wayne Rooney postanowił powtórzyć zabieg. Jego efektami pochwalił się oczywiście w internecie, publikując zdjęcie z nową fryzurą.
Robbie Williams
Popularny piosenkarz także poddał się przeszczepowi włosów, choć... wcale tego nie potrzebował. "To jest w tym wszystkim najbardziej porąbane. Ale nudziło mi się, przez trzy miesiące nie miałem nic do roboty, więc postanowiłem poprawić włosy" - wyznał Robbie Williams w telewizyjnym show Grahama Nortona.
Zabieg został wykonany w Los Angeles, gdzie brytyjski wokalista przez długi czas mieszkał. Właśnie to miejsce było głównym powodem podjęcia decyzji o przeszczepie. "Jest takie przysłowie, że jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one. Zatem mieszkając przez dłużysz okres w Los Angeles, jesteś skazany na przeprowadzenie zabiegu chirurgii plastycznej" - podsumował Robbie Williams, który przeszedł transplantację włosów nad czołem i z boków głowy.
(RAF/sr), kobieta.wp.pl