Hirudoterapia, czyli pijawki na zdrowie
Hollywoodzka gwiazda Demi Moore twierdzi, że swój młody wygląd zawdzięcza … regularnemu stawianiu pijawek. Ile w tym prawdy, wie sama aktorka, ale trzeba przyznać, że mimo prawie pięćdziesiątki na karku, wciąż wygląda olśniewająco. Po wielu latach zapomnienia dzisiaj następuje powrót do tej metody, a leczenie za pomocą hirudoterapii staje się coraz popularniejsze.
10.01.2011 | aktual.: 11.01.2011 16:15
Hollywoodzka gwiazda Demi Moore twierdzi, że swój młody wygląd zawdzięcza … regularnemu stawianiu pijawek. Ile w tym prawdy, wie sama aktorka, ale trzeba przyznać, że mimo prawie pięćdziesiątki na karku, wciąż wygląda olśniewająco. Po wielu latach zapomnienia dzisiaj następuje powrót do tej metody, a leczenie za pomocą hirudoterapii staje się coraz popularniejsze.
Pierwsze wzmianki o stosowaniu „upustu” krwi w leczeniu różnorakich dolegliwości pochodzą ze starożytności. Wielkim ich zwolennikiem był uważany za ojca medycyny Hipokrates. Podziwy triumf leczenie pijawkami przeżywało w czasach średniowiecza, gdy sławny medyk Paracelsus zalecał je na prawie wszystkie przypadłości. Wraz z rozwojem farmakologii przykładanie pijawek zaczęto uważać za metodę z pogranicza czarnej magii, ale dzisiaj - na fali zainteresowania medycyną naturalną, znów zaczyna być ona popularna.
Pijawka jak mała apteka
Hirudoterapia to cała dziedzina wiedzy, która zajmuje się leczeniem pijawkami, a zwolennicy tej metody nazywają te żyjątka małymi aptekami. Wkłuwając się w skórę pijawka wpuszcza wiele substancji o działaniu przeciwbakteryjnym, przeciwzapalnym, antydepresyjnym. Najbardziej znana jest hirudyna - naturalny antykoagulant, która rozrzedza krew. Nie każda pijawka może być stosowana w hirudoterapii. Spośród 650 żyjących na świecie gatunków pijawek, do leczenia wykorzystuje się tylko jeden z nich - pijawkę lekarską (Hirudo medicinalis).
Właściwości tych żyjątek zostały dostrzeżone przez FDA - organizację dopuszczająca leki do obrotu w Stanach Zjednoczonych, która zatwierdziła hirudoterapię jako oficjalną metodę leczenia. Co więcej, w wielu krajach na świecie zabiegi te są refundowane. Lekarze medycyny konwencjonalnej nastawieni są do zabiegów hirudoterapii sceptycznie. Co prawda nie kwestionują właściwości hirudyny, jako naturalnego antykoagulanta, ale są zdania, że w dobie innych, dostępnych środków, to zabieg zbyt drastyczny.
POLECAMY: * Domowe sposoby na zgagę*
Dla kogo zabiegi hirudoterapii?
Lista dolegliwości, w których zalecana jest hirudoterapia, jest długa, chociaż - jak zastrzegają zwolennicy metody, nie jest ona panaceum na wszystkie choroby. Uderza ona jednak w przyczynę wielu chorób, u źródła których leży zaburzone krążenie. Szczególnie korzystne działanie ma hirudoterapia w przypadku chorób krążenia, a stawianie pijawek przy miażdżycy i chorobie wieńcowej zmniejsza ryzyko zawału serca.
Wśród innych chorób, przy których zaleca się tę metodę, są m.in. żylaki, zakrzepowe zapalenie żył, nadciśnienie, hemoroidy, zapalenie korzonków nerwowych, prostata, choroby nerek, a nawet trądzik. Leczenie pijawkami zaczęto stosować też w chorobie Parkinsona i Alzheimera, ponieważ badania wykazały korzystne działanie hirudozwiązków (surowych ekstraktów z pijawek) na stymulację wzrostu komórek nerwowych (neuronów).
Ich wkłucia działają też jak akupunktura, gdyż podrażniają obecne w niej receptory. I wreszcie niektóre odważne i zdeterminowane panie stosują pijawki w leczeniu cellulitisu. Przeciwwskazaniami do hirudoterapii są: anemia, hemofilia, ciąża, choroby nowotworowe, przeszczepy.
Jak wygląda zabieg?
Nie ulega wątpliwości, że leczenie pijawkami nie należy do przeżyć natury estetycznej i wielu z nas trudno będzie pozbyć się uczucia obrzydzenia. Zabiegi hirudoterapii powinny być przeprowadzane w certyfikowanych gabinetach. Pijawki wykorzystywane w hirudoterapii pochodzą ze specjalnych, sterylnych hodowli i każdą przystawia się tylko raz.
Na podstawie wywiadu z pacjentem i wyników jego badań lekarz ustala liczbę zbiegów, liczbę pijawek i miejsca, gdzie należy je przystawiać. Jeden zabieg hirudoterapii trwa od 45 do 90 minut (przeciętnie 75 minut). Leczenie składa się z paru zabiegów w jednej sesji, która może być powtarzana.
POLECAMY: * Domowe sposoby na zgagę*