GotowaniePrzepisyHomar - szczypce dla smakoszy

Homar - szczypce dla smakoszy

To delikates. Kupuje się go żywego, gdy nadal jest jeszcze szaroniebieski. Na naszym stole ląduje już różowy, ale ten kolor nie odbiera bynajmniej powagi jego pancerzowi i wielkim szczypcom! Artur Grajber, szef kuchni hotelu Sheraton Warsaw, opowiada nam, jak tak naprawdę poradzić sobie z homarem…

Homar - szczypce dla smakoszy
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Czy ten oryginalny skorupiak to rarytas dla elity czy produkt ogólnodostępny? Przeczytaj, jak najlepiej spożywać homara.

Czy homar to pana ulubiony skorupiak?

Artur Grajber:

Bardzo lubię homara, ale też przegrzebki, langustę. Jak widać, jestem wybredny.

Polaków właściwie wszystko w homarze odstrasza. Po pierwsze, jest u nas niełatwo dostępny.

… ale w ciągu kilku ostatnich lat wiele się zmieniło i są już punkty, gdzie można kupić żywe homary. Aczkolwiek wciąż mam wrażenie, że Polacy wolą korzystać z oferty restauracyjnej niż przygotowywać króla skorupiaków samodzielnie.

Po drugie, jest drogi.

Cena jednej sztuki w zależności od wagi to od 95 do ok. 140 pln, więc zdecydowanie homar nie należy do tanich potraw. Jednak moim zdaniem warto sobie pozwolić raz na jakiś czas na taki rarytas, jakim jest delikatny smak mięsa z homara.

Po trzecie, podobno skomplikowanie się go przygotowuje.

Dla osób, które nie chcą pozbawiać go życia – homary są dostępne w formie mrożonej, jednak jakość mięsa jest zupełnie inna - bardziej sucha, mniej słodka – nie polecam. W domowych warunkach kłopotliwe może też być przecięcie na pół i oczyszczenie homara. Tu potrzebna jest wprawa. Najwięcej jednak kłopotu ludzie mają z rozłupywaniem szczypców i wyjmowaniem z nich mięsa. Do tego celu przeznaczone są specjalne narzędzia.

Osobiście polecam proste sposoby przygotowania – zapieczenie homara z masłem ziołowym, czosnkowym etc. Ten sposób przygotowania homara powinien prawie dla każdego zakończyć się sukcesem – nawet w domowych warunkach.

Podobno, kiedy przejdzie się te trzy bariery, to jest to prawdziwy raj dla podniebienia. W Pana restauracji podajecie pikantną zupę z homara, ale też homary zapiekane, gotowane, grillowane. Co jeszcze można zrobić z homarem?

Ciężko przelać na papier smak, ale faktycznie mięso homara jest wyjątkowe i bardzo smaczne. Z homara można przygotować praktycznie każdą potrawę - od wykwintnych dań począwszy, po przekąski, zupy, a nawet makarony. W restauracji The Oriental w tym miesiącu proponujemy homara w wersjach orientalnych, z dużą ilością przypraw i aromatów jeszcze bardziej podkreślających wykwintny smak mięsa.

A jaki jest według pana najlepszy sposób podania?

Osobiście lubię homara pieczonego z masłem czosnkowym.

Podobno smak mięsa homara idealnie kojarzy się z szampanem?

Tak, zgadzam się, według mnie to doskonałe połączenie. Delikatne bąbelki wytrawnego szampana dodają jeszcze większej szlachetności temu mięsu.

Rozmawiała: Agnieszka Kozak
(ak/sr)

jedzenieobiadposiłek

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)