IKEA nakręciła świąteczną reklamę. "Czy my się znamy?" pokazuje smutną prawdę
Sieć sklepów IKEA nie po raz pierwszy robi reklamę, która wzrusza do łez. Tym razem ich świąteczna reklama pokazuje, jak wiele potrafimy wiedzieć o obcych osobach, a jak mało o własnej rodzinie.
Reklama wyemitowana przez hiszpańską IKEĘ pokazuje grę rodzinną. Przy trzech stołach zasiadają pokolenia trzech różnych rodzin. Są tam nastolatkowie, ich rodzice i dziadkowie. Prowadzący zadaje pytania poszczególnym uczestnikom. Jeśli dana osoba odpowie dobrze - może zostać przy stole. Jeśli udzieli niepoprawnej odpowiedzi, musi odejść.
Pierwsze pytania dotyczą technologii, stron internetowych, rzeczy i programów, którymi większość z nas posługuje się na co dzień. Zadawane są młodym ludziom, którzy odpowiadają na nie z łatwością. Wszyscy znają odpowiedzi, dotyczące nowych funkcji mediów społecznościowych czy historii o celebrytach.
Następnie prowadzący przechodzi do innej kategorii pytań. Te dotyczą rodziny. Tego, w jaki sposób rodzice się poznali. Gdzie pojechali na miesiąc miodowy. Albo co studiowała babcia.
Po serii pytań dotyczących rodziny, od stołów odchodzą niemalże wszyscy jej członkowie. Ich brak wiedzy na temat bliskich im osób nie pozwala zostać. Na krzesłach siedzą już tylko pojedyńcze osoby - dziadkowie, których dzieci i wnuki nie umiały powiedzieć, jaka jest ich największa pasja.
Reklama hiszpańskiej IKEI pokazała w smutny sposób prawdę na temat tego, jak słabo znamy członków naszej rodziny. Zachęca do tego, żeby poświęcić zbliżający się czas świąt Bożego Narodzenia na rozmowę z tymi, którzy nie zawsze przy nas będą.
- Media społecznościowe są zawsze pod ręką, zawsze będą - na sam koniec powiedziała jedna z młodszych uczestniczek. - Ale nasza rodzina nie zawsze będzie, więc korzystajcie z okazji.
Masz historię, którą chciałbyś się podzielić? Prześlij nam ją przez dziejesie.wp.pl
