Iris Law: nowa twarz Burberry wychowana w luksusie

Ma 16 lat i wygrany los na genetycznej loterii. Córka Jude’a Law i Sadie Frost, 16 letnia Iris Law właśnie została globalną ambasadorką kosmetyków Burberry. Świat zachwyca się urodą nastolatki, a ona sama czuje się „zaszczycona” współpracą z kultową brytyjską marką.

Informacja o nowym angażu Iris Law zelektryzowała media. Nie milkną głosy zachwytu nad jej idealną, pełną blasku cerą, idealnymi ustami odziedziczonymi po tacie czy pięknym oczom. Nastolatka oczarowała też strategów Burberry, którzy uznali, że będzie idealną bohaterką ich kolejnych kampanii. W końcu któż nie chciałby mieć cery 16-latki?

Ona sama z entuzjazmem mówi: – Czuję się zaszczycona, że zostałam wybrana. Jestem bardzo podekscytowana, że kampania w końcu się ukaże. No i może troszkę poddenerwowana. Na szczęście wszyscy przywitali mnie z otwartymi rękoma, a praca na planie była świetna – zdradziła w rozmowie z brytyjskim „VOGUE”.

Pierwszą kampanią, w której udział wzięła Iris jest reklama pomadek w płynie Liquid Lip Velvet. Zdjęcia robił współpracujący z „VOGUE” fotograf Angelo Pennetta. Z resztą, panna Law nie po raz pierwszy pracowała na modowym planie. Pojawiła się w lookbooku Miu Miu na wiosnę – lato 2017, ale to współpraca z Burberry była dla niej oczywistym wyborem, gdy przyszło decydować o pierwszej dużej kampanii. – Nosiłam Burberry odkąd byłam bardzo, bardzo młoda. Moje pierwsze nosidełko było z Burberry – wspomina. Choć dla przeciętnego śmiertelnika takie deklaracje, padające z ust uczennicy ogólniaka, brzmią kosmicznie, trzeba pamiętać, że mówimy o dziewczynie, której matką chrzestną jest Kate Moss.

Swoją drogą, strategia zatrudniania nastolatki do reklamowania luksusowych kosmetyków, na które stać kobiety po trzydziestce, jest dość przewrotna. Ciężko uwierzyć, że produkty ze słynną kratką będą w stanie sprawić, że nasza cera, usta czy oczy będą wyglądały, jak za czasów szkoły średniej. Ale w pogoni za młodością my kobiety, jesteśmy w stanie uwierzyć w niejedną obietnicę i wydać niemałe pieniądze.

A po które kosmetyki najchętniej sięga Iris, dla której zmarszczki, jeszcze przez długi czas, pozostaną fantazją? – Nie noszę makijażu do szkoły, ale gdy już zdecyduje się pomalować, lubię prostotę. Na kości policzkowe nakładam Fresh Glow od Burberry, a na usta Liquid Lip Velvet w odcieniu Fawn Rose. Wendy Rowe, makijażystka Burberry nauczyła mnie konturowania oczu, więc wykorzystuję do tego paletę marki – wylicza. – Gdy wychodzę podkreślam tylko jeden element twarzy, albo mocne usta, albo oczy. Nigdy jedno i drugie. Eksperymentowałam też z czerwienią pod oczami. Inspiracje czerpię z sesji zdjęciowych i Instagrama – dodaje.
Czy młodziutka Iris Law będzie inspiracją dla kobiet na całym świecie? Z pewnością. Teraz dorosłe kobiety będą wzdychały do jej ojca i marzyły o urodzie jego 16-letniej córki. To się nazywa moc dynastii!