Jak dobrać biżuterię do sukni ślubnej?

Pierwszą zasadą, która przyświeca ślubnej stylizacji, powinna być prostota. Mniej znaczy więcej! Jeśli sama suknia jest strojna, dodatki powinny pozostać minimalistyczne, a w każdym razie nie należy ich mnożyć. W zupełności wystarczy jeden element – efektowna kolia, spektakularne kolczyki albo wyrazista bransoletka.

W następnej kolejności należy zwrócić uwagę na odcień kreacji, dobierając kruszec pod kolor materiału. Jeśli suknia jest śnieżnobiała, jej czysty odcień wydobędzie biżuteria platynowa albo srebrna. Kremową miękkość tkaniny w kolorze kości słoniowej podkreśli żółte złoto. Suknia ślubna w szampańskim odcieniu to idealne tło dla złota i diamentów. A z pudrowym różem harmonijną całość stworzy różowe złoto.

Kolejnym wyzwaniem jest wybór konkretnej biżuterii w zależności od fasonu sukni. Jeśli sukienka ma amerykański dekolt, nie warto zakładać do niej naszyjnika, bo w centrum uwagi ma pozostać sama forma kreacji. W tym przypadku sprawdzi się delikatna, choć luksusowa bransoletka, np. z motywem z natury. Sukience zabudowanej na górze, np. z koronkowym karczkiem, uroku doda błysk ciężkiej bransolety noszonej na przegubie. Może być wysadzana drogocennymi kamieniami, powtarzająca wzór z koronki na sukni. Jeśli dekolt jest półprzezroczysty, wzrok niech skupi się na kolczykach, najlepiej sięgających ramion, np. z perłami, albo opasce w formie książęcej tiary z diamencikami, zwłaszcza jeśli włosy są misternie upięte. Asymetryczna sukienka też pasuje do długich kolczyków, ale raczej lżejszych, np. cienkich z diamencikami. Kupując kolczyki, zwróć uwagę na to, jak wyglądają z tyłu, bo przecież podczas ceremonii goście obserwować pannę młodą będą właśnie z tej perspektywy.

Modne wzory

Tradycyjne suknie ślubne miewają dekolt w łódkę. Wtedy aż prosi się o równie ponadczasowe kolczyki, np. w kształcie łezki, wysadzane diamencikami. Jeśli dekolt jest dosyć głęboki i okrągły, zabłysnąć można krótkim naszyjnikiem albo diamentową kolią. Coraz większą popularność zdobywają sukienki bez ramiączek. Wypielęgnowany dekolt zachwyci zwłaszcza, gdy rozświetli go sznur pereł. W wersji odważniejszej do takiego fasonu pasuje też noszony blisko szyi choker. Skromniejszą wersją jest suknia odsłaniająca ramiona, ale z krótkimi rękawkami. Do takiej opcji zestawia się kilka naszyjników naraz. Dekolt w kształcie serca, który uwielbiają romantyczki, zyska w oprawie równie niewinnych pereł. Rzadki w sukniach ślubnych dekolt w kształcie litery V to baza dla długiego naszyjnika z delikatną zawieszką, np. w stylu retro wysadzaną diamentami. Biżuteria stanowi drogocenne dopełnienie sukni ślubnej, należy więc pamiętać także o tym, że po ceremonii na palcu zalśni obrączka. Powinna pasować do pierścionka zaręczynowego, kruszcem, kamieniem albo kształtem. Jeśli pierścionek zdobi diament, niewielki kamień może też pojawić się nawet na obrączce o prostej formie.

Partnerem artykułu jest Apart