Obsyp pień. Pozbędziesz się go w banalny sposób

Ścięcie drzewa to tylko połowa sukcesu – prawdziwym wyzwaniem często okazuje się usunięcie pozostałego po nim pnia. Jak usunąć go, aby nie zniszczyć ogrodu? Na szczęście istnieje prosty, bezpieczny i tani sposób.

Jak usunąć pień po wyciętym drzewie?
Jak usunąć pień po wyciętym drzewie?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Siedzące pnie w ziemi potrafią być prawdziwą zmorą dla każdego ogrodnika. Mechaniczne usuwanie pniaka, np. poprzez jego wyrwanie wraz z korzeniami, może skutkować uszkodzeniem gleby i pobliskich roślin. Proces ten jest również kosztowny i wymaga użycia specjalistycznego sprzętu.

Warto więc zastanowić się nad metodą naturalnego rozkładu drewna, która nie tylko oszczędzi pieniądze, ale także ochroni Twój ogród.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zastosowanie fusów po kawie. Przydadzą się w domu i ogrodzie

Jak usunąć pień za pomocą sody i octu?

Aby skutecznie pozbyć się pnia, należy najpierw obkopać go dookoła, co pozwoli odsłonić górną część systemu korzeniowego. Następnie warto użyć siekiery do nacięcia wierzchu pnia, co sprawi, że substancje przyspieszające jego rozkład lepiej wnikną w strukturę drewna.

Kolejnym krokiem jest wykorzystanie wiertarki – za jej pomocą należy wykonać kilkanaście otworów o średnicy około dwóch centymetrów i głębokości sięgającej dwudziestu centymetrów.

Przyspiesz proces gnicia

Po przygotowaniu pnia można przejść do aplikacji substancji przyspieszających proces gnicia. Do każdego otworu należy wsypać sporą ilość sody oczyszczonej, która skutecznie rozkłada drewno. Następnie pień trzeba dokładnie oblać czterema litrami octu spirytusowego.

Aby zapewnić optymalne warunki do działania tych substancji, warto przykryć całość plandeką i obwiązać sznurkiem, co ograniczy dostęp światła i wilgoci z zewnątrz.

Dzięki tej metodzie drewno zacznie szybciej się rozkładać, a po kilku miesiącach pień stanie się na tyle miękki, że bez problemu będzie można go rozbić i usunąć. Proces można przyspieszyć, regularnie dolewając octu i uzupełniając sodę w otworach.

Inną metodą jest wypalanie pnia. Proces ten polega na wywierceniu w pniu kilku otworów, w które należy wlać naftę bądź olej opałowy. Zostawia się je na tydzień, a następnie wrzuca do otworów zapaloną zapałkę. W ciągu kilku dni pień zmienia się w kupkę popiołu. Ważne jest, by zabezpieczyć pień podczas wypalania, aby dzieci i zwierzęta nie miały do niego dostępu.

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (36)