Jak rozpoznać andropauzę u swojego mężczyzny?
Coś niedobrego zaczyna dziać się z twoim mężczyzną? Nie wiesz o co chodzi? Nie obarczaj go winą. To może być andropauza.
Mężczyźni - podobnie jak kobiety - przechodzą przez okres klimakterium. Nie jest on zupełnie tożsamy, ponieważ procesy zachodzą łagodniej i nie prowadzą, tak, jak u kobiet, do definitywnych zmian, tj. zatrzymania funkcji hormonalnych czy reprodukcyjnych. U mężczyzn sprawność pewnych funkcji organizmu zostaje tylko obniżona.
Teoria andropauzy pojawiła się stosunkowo niedawno i do tej pory ma swoich oponentów. Tym niemniej nie sposób zaprzeczyć, że istnieje zespół wspólnych problemów, które pojawiają się u mężczyzn wraz ze spadkiem hormonów po ukończenia 50 roku życia.
Kłopoty mężczyzn świadczące o andropauzie nie dotyczą wyłącznie sfery seksualnej, choć z pewnością tam najwyraźniej można je zauważyć. Obniżenie libido oraz zadowolenia z pożycia seksualnego, brak odczuwania podniecenia, a także bolesne problemy z erekcją to główne zmiany. Do tego dochodzą dolegliwości somatyczne, psychiczne i wazomotoryczne, czyli ogóle osłabienie, zaburzenia snu i apetytu, kłopoty z koncentracją i pamięcią, drażliwość, lękliwość, stany depresyjne, nadmierna potliwość, palpitacje serca i kojarzące się do tej pory raczej z kobiecą menopauzą uderzenia gorąca.
Równie często występują przy tym wszystkim stany przedcukrzycowe i nadciśnienie. Zmienia się także wygląd mężczyzny, ponieważ znacząco zmniejsza się masa mięśniowa, zwiększa się w zamian ilość tłuszczu trzewnego, co objawia się oponą na brzuchu.
Andropauza, jakkolwiek nie jest zjawiskiem powszechnym, to w Polsce cierpi na nią około 2 milionów mężczyzn. Od 300 do 600 tysięcy w wieku od 50 do 60 lat, 400-600 tysięcy w wieku od 61 do 70 lat, 450-600 tysięcy w wieku od 71 do 80 lat oraz 400-500 tysięcy mężczyzn powyżej 80 roku życia. Procentowo oznacza to, że męskie klimakterium dotyczy od 10 do 20 procent wszystkich mężczyzn po 50 roku życia, od 20 do 30 procent - po 60 roku życia, od 30 do 40 procent - po 70 roku życia oraz połowy męskiej populacji po 80-tym roku życia. Jest to ogólnie niebagatelna wielkość, bo dotyczy aż 5 procent całego naszego społeczeństwa.
Prawdopodobieństwo wystąpienia dolegliwości związanych z andropauzą wzmaga się wraz z wiekiem, jest jednak także powiązane z wieloma innymi czynnikami, które ująć można pod wspólnym hasłem: zdrowie i higiena trybu życia. Andropauza występuje o wiele częściej u mężczyzn z przerostem gruczołu krokowego, nadciśnieniem, podwyższonym poziomem cholesterolu, po przebytych zawałach, ale także u tych, którzy chorują na cukrzycę oraz Alzheimera.
Czynniki, które mają wpływ na wystąpienie lub też przyśpieszenie okresu przekwitania u mężczyzn to przede wszystkim palenie papierosów i nadmierne spożywanie alkoholu, nieprawidłowe odżywianie się oraz brak dobrych nawyków związanych ze snem i wypoczynkiem. Nie bez znaczenia są także uwarunkowania genetyczne.
W jaki sposób dochodzi do andropauzy? Ma to bezpośredni związek ze spadkiem poziomu hormonów. Przede wszystkim testosteronu, choć nie tylko. Swój udział ma w tym także hormon DHEA (dehydroepiandrosteron), estradiol, estron, hormon wzrostu oraz melatonina. Jednak samo określenie spadku poziomu hormonów nie jest jeszcze jednoznaczne z męskim klimakterium. Dopiero połączenie tego faktu z wielopłaszczyznowymi objawami opisanymi wyżej stanowić może podstawę do określenia stanu, jako andropauza.
Dolegliwość ta jest przykra nie tylko dla samego mężczyzny, ale także i dla otoczenia. Staje się on bowiem drażliwy, nerwowy, nawet agresywny, a przy tym miewa stany depresyjne i coraz mniej rzeczy go pobudza i cieszy. Kłopotem staje się także coraz gorsza pamięć oraz roztargnienie. Czy można temu zaradzić? Na pewno w dużym stopniu.
Podobnie jak kobiety, mężczyźni mogą poddawać się kuracjom hormonalnym. Polegają one głównie na podawaniu testosteronu. Ważnym elementem walki z andropauzą jest też stosowanie odpowiedniej diety, polegającej przede wszystkim na wyłączeniu tłustych potraw, a zwiększeniu ilości zielonych warzyw oraz roślin strączkowych, które to zawierają duże ilości witaminy C oraz kwasu foliowego. Nie do przecenienia jest także rola regularnych ćwiczeń oraz zażywania ruchu na świeżym powietrzu.
Rozpoznanie andropauzy bywa dość skomplikowane, jeśli jednak jakość wspólnego życia znacząco się pogorszyła, warto pomóc swojemu mężczyźnie, a tym samym sobie. Obserwacje oraz wyniki podstawowych badań można skonsultować z lekarzem i poprosić o dodatkowe skierowania na badanie urologiczne, badanie USG oraz oznaczenie antygenu gruczołu krokowego. Niezbędne do podjęcia kuracji hormonalnej jest także wykonanie badania wykluczającego wszelkie nowotwory.
Z problemem najlepiej zgłosić się bezpośrednio do androloga, bądź, jeśli nie możemy takowego odnaleźć, poprosić swojego lekarza o odpowiednie skierowanie. Jakkolwiek ilość początkowych badań może przerazić niejednego mężczyznę, to z pewnością pocieszeniem będzie fakt, że podjęta kuracja zwykle już po kilku miesiącach nie wymaga żadnych większych konsultacji, a efekty pojawiają się dość szybko.
(msz/mtr), kobieta.wp.pl