Wystarczy jeden składnik. Ości się rozpuszczą
Ryby to nieodłączny element świątecznego menu, jednak wielu osobom przyjemność z ich jedzenia niszczą ości. Podpowiadamy, w jaki sposób szybko i skutecznie się ich pozbyć.
Ości z karpia warto pozbyć się wcześniej
Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej, a w większości domów rozpoczęły się już przygotowania. W tym czasie na stołach można znaleźć wiele potraw, które różnią się od siebie w zależności od regionu Polski. Wszędzie jednak je się ryby i dania z nich przygotowywane.
Część osób nie wyobraża sobie wigilijnego stołu bez smażonego karpia, inni wolą śledzie w śmietanie lub occie z cebulka, a jeszcze inni preferują pieczone pstrągi czy rybę po grecku. Niezależnie od upodobań, dla wielu z nas największym koszmarem związanym z jedzeniem ryb są ości. Istnieją jednak skuteczne sposoby, aby szybko się ich pozbyć.
Czytaj także: Jak przygotować idealny zakwas z buraków na świąteczny barszcz? Bez tego składnika się nie uda
Tak usuniesz ości z ryby
Chyba każdy choć raz poczuł nieprzyjemne ukłucie w gardle podczas jedzenia ryby, a są tacy, którzy w obawie przed ośćmi całkowicie rezygnują z tego typu potraw. Aby uniknąć stresujących i nieprzyjemnych sytuacji, warto wcześniej pozbyć się ości. Skutecznym, choć wymagającym wprawy i cierpliwości sposobem ich usunięcia jest filetowanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wigilia bez karpia? "Tradycja z PRL-u, ale bez ryb ciężko się obejść podczas wigilii. Będzie drogo"
Szczególnie karp ma bardzo duże i twarde ości, warto więc przygotować tę rybę dzień wcześniej. Należy położyć rybę na desce grzbietem w naszą stronę, ostrym nożem naciąć przy łuku skrzelowym na głębokość kręgosłupa, a następnie powoli przesuwać nóż w stronę ogona, pilnując tej samej głębokości. Czynność trzeba powtórzyć z drugiej strony, oddzielając mięso ryby od jej kręgosłupa. Powstałe filety warto jeszcze raz przeglądnąć i ewentualnie pozostałe ości usunąć np. pęsetą.
Zarówno w przypadku drobnych ości karpia, jak i innych ryb, świetnie sprawdzi się cytryna. Wystarczy ponacinać przygotowane filety w pionowe paski o głębokości ok. milimetra, obficie skropić sokiem z cytryny i włożyć na noc do lodówki. Cytryna rozpuści małe ości, których mogliśmy nie zauważyć.
Warto zachować ostrożność
W walce z ośćmi skuteczny jest także wrzątek. Wystarczy polać nim filet, a ości same wyraźnie oddzielą się od mięsa. Wystarczy je jedynie powyciągać.
Jeszcze innym sposobem na pozbycie się drobnych ości jest odpowiednie nacięcie przygotowanej ryby po bokach tuż przed smażeniem. W zetknięciu z gorącym tłuszczem powinny się roztopić lub skruszyć.
Choć powyższe sposoby są skuteczne i precyzyjnie przeprowadzone minimalizują ilość ości, czasem nawet najlepsze filetowanie nie usunie wszystkiego, dlatego warto jednak zawsze zachowywać ostrożność podczas jedzenia jakiejkolwiek ryby.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
