Jakiej przestrzeni do pracy potrzebuje pokolenie "Y" i "Z"?

Dobrze zaprojektowanej, komfortowej i nowoczesnej. Dzisiaj świadomy pracodawca zdaje sobie sprawę, że inwestycja w młodego pracownika oznacza także stworzenie odpowiednich warunków. Wbrew pozorom nie tylko do wykonywania zadań, ale także integracji z innymi, a nawet relaksu podczas pracy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | lpp
Dominika Olszyna

Każda z nich ma odmienne potrzeby i priorytety. Pokolenie określanie jako "Y", czy inaczej milenialsi, to osoby, które urodziły się po 1981 roku. Cechy charakterystyczne? Potrzeba jasno określonych celów i częste zadawanie pytania "why" (po polsku "dlaczego"), od którego zaczerpnięta została tajemnicza nazwa "Y". Dla dzisiejszych trzydziestolatków ważna jest atmosfera w pracy, możliwość odreagowania stresu, stymulujące, estetyczne otoczenie. Czasy, w których dorastali to era upowszechnienia nowych technologii oraz internetu. Dzisiaj na rynku pracy do 30-latków dołączają młodsi, dla których wymienione obszary nie mają już żadnych tajemnic, a korzystanie z mobilnych urządzeń to podstawa ich funkcjonowania. Najmłodszą rekrutowaną grupą jest aktualnie pokolenie "Z" urodzone po 2000 roku. Co łączy te dwa pokolenia? Dobre wykształcenie, marzenie o komfortowym życiu, potrzeba rozwoju, ale także duże oczekiwania wobec miejsca pracy i pracodawców.

Otoczenie dla pracownika 2.0

Atrakcyjne środowisko pracy to dzisiaj jeden z atutów dużych, rozwijających się firm. Doskonale o tym wiedzą międzynarodowe korporacje, które od lat prześcigają się w pomysłach na aranżację wnętrz. Pokolenie "Y" i "Z" bardzo ceni biura, które są modnie wyposażone, takie, w których można z laptopem bujać się na hamaku, zjeść lunch w dobrze wyposażonej stołówce ze zdrowymi przekąskami czy przeprowadzić spotkanie w artystycznie urządzonej sali konferencyjnej. W biurze, w którym fajnie zrobić selfie ze znajomym, otagować miejsce pracy i wpisać hasztag #ilovemyjob. Dla młodych pracowników istotne jest poczucie, że styl pracy równa się styl życia. O tym doskonale wiedzą duże firmy, które od lat dbają o kreatywną infrastrukturę dla swoich podwładnych. Wystarczy wymienić siedziby międzynarodowych pionierów takich jak Google, Facebook czy Opera. Do tego grona dołączyła także polska firma odzieżowa LPP, która w centrum Gdańska buduje kampus, w którym każdy metr kwadratowy jest przemyślany pod kątem zatrudnionych osób.

Przemyślane działania

Projekt kampusu LPP FASHION LAB obrazuje strategię firmy LPP, która skierowana jest w stronę potrzeb młodego pokolenia pracowników. W czterech ośrodkach LPP w Gdańsku i Pruszczu Gdańskim zatrudnionych jest ok. 1800 osób, z czego 40 proc. ma mniej niż 30 lat. W zmodernizowanej w 2015 r. gdańskiej centrali przy ul. Łąkowej pracuje obecnie 700 osób, kolejnych 800 będzie rezydować w budowanym obecnie drugim obiekcie kompleksu LPP FASHION LAB. W związku z ekspansją marek LPP na rynkach zagranicznych oraz rozwojem zespołów projektowych i sektora e-commerce, firma intensywnie zatrudnia głównie nowych projektantów oraz specjalistów z obszaru IT.

Standardy Eco na miarę czasów

Takie rozwiązania zastosowano już w oddanej do użytku w 2015 centrali LPP, kolejne pojawią się w powstającym właśnie drugim budynku kampusu. LPP silnie rozwija wątek eco – w biurze działają inteligentne systemy zarządzania ciepłem i oświetleniem, które po godzinach pracy w całym budynku obniżają temperaturę, a oświetlenie jest sterowane z wykorzystaniem czujników ruchu. W siedzibie zainstalowano także energooszczędne oświetlenie LED, stosowane również w salonach flagowej marki LPP, Reserved.

Praca zespołowa, indywidualna i relaks

Z myślą o przyjaznej atmosferze pracy zaprojektowano miejsca nieformalnych spotkań, wyspy kawowe i stołówkę Brunch&Lunch, strefy relaksu oraz wyciszone kapsuły, w których można zrelaksować się lub pracować w ciszy i spokoju. Wyposażenie centrali zostało zaprojektowane przez polskich projektantów.

- Szczególnie dumni jesteśmy z inicjatyw o sportowym zacięciu. Od maja do dyspozycji pracowników w Gdańsku są służbowe rowery wraz ze stacjami serwisowymi, dzięki którym mogą przemieszczać się między wszystkimi placówkami firmy w Trójmieście. Rowery dostarczył lokalny producent z Gdańska. Naszym oczkiem w głowie jest zaś LPP Team – drużyna sportowa biorąca udział w biegach, wyścigach rowerowych i triathlonie. Dofinansowaliśmy im sprzęt i opłacamy udział w zawodach. Cała firma śledzi ich starty i kibicuje im w mediach społecznościowych. – podsumowuje Sławomir Ronkowski, Dyrektor ds. Komunikacji i Zrównoważonego Rozwoju LPP.

W tym roku mocno zaangażowaliśmy się w European Cycling Challenge – wspólnie motywowaliśmy się do treningów i w efekcie wykręciliśmy ponad 55 tys. km, zajmując pierwsze miejsce wśród gdańskich firm. Takie wspólne działania budują dobra i twórczą atmosferę oraz przyjazne relacje w miejscu pracy. Chcemy, by nasi pracownicy jak najlepiej czuli się w firmie LPP.– dodaje Sławomir Ronkowski.

Dla LPP projektują najlepsi

Nowy budynek LPP FASHION LAB to dzieło pracowni JEMS Architekci, znanej m.in. z projektu kompleksu Gdynia Waterfront i rewitalizacji Hali Koszyki w Warszawie. Obiekt został zaprojektowany w stylu industrialnym z dominacją surowego betonu oraz licznych szklanych elementów. Koncepcja powstała w porozumieniu z konserwatorem zabytków i oddaje charakter zabudowy typowej dla Dolnego Miasta. Nowy budynek będzie odtwarzał pierzeję, czyli ciąg frontowych budynków ulicy Łąkowej. Dziedziniec budynku został zaprojektowany tak, żeby tworzył przyjazną, kameralną atmosferę mini-parku. Centralnym punktem kampusu będzie zielony plac otoczony wzniesieniami, w których ukształtowane zostaną tarasy – miejsce pracy i odpoczynku dla wszystkich pracowników.

- Zarząd LPP wybrał projekt grupy JEMS Architekci, ponieważ ich koncepcja najlepiej oddaje ducha firmy, jej dynamikę, nowoczesny charakter i otwartość na zmianę. Industrialny charakter nowego budynku, mimo nowoczesnej formy, doskonale wpisuje się w historyczną zabudowę Dolnego Miasta w Gdańsku oraz głównej siedziby LPP przy ulicy Łąkowej. Mamy nadzieję, że kreatywny koncept LPP FASHION LAB będzie inspirującą przestrzenią do pracy dla naszych pracowników – mówi Jacek Kujawa, Wiceprezes Zarządu LPP.

Partnerem artykułu jest LPP

Wybrane dla Ciebie

Kiedy grzyby pojawiają się po deszczu? Ekspert zdradza, na co zwracać uwagę
Kiedy grzyby pojawiają się po deszczu? Ekspert zdradza, na co zwracać uwagę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Częsty błąd pod prysznicem. Lekarz ostrzega
Częsty błąd pod prysznicem. Lekarz ostrzega
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Póki gleba jest jeszcze nagrzana"
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Póki gleba jest jeszcze nagrzana"
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Widzisz "bąble" na panelach? Przyłóż, a w mig znikną
Widzisz "bąble" na panelach? Przyłóż, a w mig znikną