Janachowska ma problemy w raju. Nie wszystko jest tak idealne
Izabela Janachowska przebywa obecnie na wakacjach na Mauritiusie. Zdjęcia z jej wakacji przyprawiają o zawrót głowy. Miejsce wygląda naprawdę pięknie - jednak nawet w raju zdarzają problemy.
Ekspertka ślubna i tancerka od połowy października dzieli się w mediach społecznościowych zdjęciami ze swoich wakacji. Udała się razem z mężem w tropiki, gdzie pogoda znacząco odbiega od jesiennej aury w Polsce. Jednak okazuje się, że pomimo wysokich temperatur, tam też dzieją się rzeczy, które irytują celebrytkę.
- Wszystkie plaże, nawet te, które są przy hotelach, są plażami publicznymi - opowiada na swoim Instastory Janachowska - I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie handel obnośny. Kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt razy dziennie podchodzą do ciebie ludzie, oferując wam zakup muszelek, bransoletek, łańcuszków, kaszmirowych szalików.
- Są to tego rodzaju panowie - dodaje Izabela, pokazując jednego z mężczyzn siedzących na trawie - No i nie do końca masz poczucie bezpieczeństwa.
Gwiazda tłumaczy, że nawet gdy nie ma innych turystów na plaży, to nie do końca chce zostawić wszystko na leżaku, wiedząc, że tuż obok siedzi ktoś zupełnie obcy. Sprzedawcy, którzy handlują na plaży, nie cieszą się zbyt dużym zaufaniem Janachowskiej. Mimo tego drobnego minusa, zazdrościmy Izabeli przepięknej pogody i życzymy jak najwięcej słońca na rajskim Mauritiusie.
Masz historię, którą chciałbyś się podzielić? Prześlij nam ją przez dziejesie.wp.pl