Trwa ładowanie...
d1p4j8z
"Jeden z elementów presji". Adam Bodnar o wprowadzeniu strefy wolności dla osób LBGT+

"Jeden z elementów presji". Adam Bodnar o wprowadzeniu strefy wolności dla osób LBGT+

Parlament Europejski z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej i Rady UE debatuje nad sytuacją osób LGBT+ w Unii Europejskiej. Pojawił się pomysł wprowadzenia na terenie wszystkich państw wspólnoty tzw. strefy wolności. Prof. Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, był gościem w programie "Newsroom" i stwierdził, że inicjatywa jest jednym z elementów presji, na to, aby Polska, a szczególnie władze lokalne w naszym kraju, wycofywały się z uchwał przeciwko osobom LGBT+. - Jeżeli kwestie dotyczące praw osób LGBT są traktowane jako priorytetowe na szczeblu Unii Europejskiej, a także w Stanach Zjednoczonych, to być może, prędzej czy później, w trybie uprawień nadzorczych wojewody te uchwały będą pouchylane - ocenił Adam Bodnar.

Rządząca większość, panie profesorRozwiń

Transkrypcja:

Rządząca większość, panie profesorze, dba o to, żeby te fundamentalne wartości dla chrześcijańskiej Europy miały miejsce i nikt ich nie próbował sprzątnąć z polskich szkół na przykład, czy z polskich gmin, małych miejscowości. Dba o to by żadna tam ideologia LGBT nie wkraczała do polskich szkół na przykład. Dzisiaj w tej sprawie będzie ważna dyskusja. Spotykamy się w dniu, w którym w Parlamencie Europejskim przynajmniej dwie ciekawe dyskusję - jedna właśnie dotyczy ogłoszenia w ogóle całej Unii Europejskiej nie tyle strefy wolnej od LGBT, ale strefą strefą wolności LGBT. No to chyba taki dość symboliczny, radosny dla wielu dzień. Pytanie czy radosny, bo gdyby prawdopodobnie ta debata w Polsce, także w pewnym zakresie na Węgrzech, to być może nie byłoby w ogóle konieczności przyjmowania tego typu rezolucji. Czyli to jest trochę taka europejska riposta na to, co się dzieje na przykład w naszym kraju? Tak to interpretuję. Natomiast, panie redaktorze, jak ja słyszę o tym, że to jest obce wartościom - ja mam tutaj o taki dokument, tak. "Nasze prawa" to jest taka publikacja wydana przez biuro Rzecznika, trzy dokumenty: Konstytucja Europejska, Konwencja Praw Człowieka i Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej. No przecież my mamy w Konstytucji zakaz dyskryminacji ze względu na jakąkolwiek przyczynę - artykuł 32, ustęp 2 Konstytucji. Nie ulega wątpliwości, że chodzi o zakaz dyskryminacji także ze względu na orientację seksualną. Jak ja teraz słyszę takie powtarzanie jak mantrę, że rzekomo jest jakaś ideologi i że to jest sprzeczne z polską tradycją czy moralnością, to naprawdę no, już bez przesady. W naszym systemie prawnym nawet mamy, policzyłem ostatnio, 5 ustaw, w których się pojawia zakaz dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i nikt z tym kompletnie nie ma kłopotu. Tworzy się jakieś po prostu konstrukty myślowe, które po prostu przeczą zdrowemu rozsądkowi i temu, co wynika z naszego prawa. A ta dyskusja w Parlamencie Europejskim ma jakiś konkretną wagę, konkretne znaczenie? To będzie bardziej symbol, taka rezolucja, czy właściwie jak to traktować? Ja myślę, że to jest jeden z elementów jednak presji na to, żeby Polska i polskie władze lokalne szczególnie wycofywały się z tych uchwał przeciwko ideologii LGBT. Proszę zauważyć, panie redaktorze, że i tak już od roku, tak mniej więcej, kolejne samorządy nie przyjmują tego typu uchwał. Jeżeli już teraz to trwają prace nad tak zwanymi samorządowymi Karta Praw Rodzin - to jest troszeczkę dokument innego charakteru. To po pierwsze. Po drugie jest szansa, że kolejne samorządy będą się z tego wycofywały. I też wydaje mi się, że w którymś momencie rząd będzie musiał na przykład w trybie, jest taka możliwość w ogóle, że w trybie nadzoru ze strony wojewody można tego typu uchwały pouchylać i jeżeli to są priorytety, jeżeli kwestie dotyczące praw osób LGBT są traktowane jako priorytetowe na szczeblu Unii Europejskiej, ale także w Stanach Zjednoczonych, to być może prędzej czy później w trybie właśnie takich uprawnień nadzorczych wojewody te uchwały będą pouchylane.
d1p4j8z
d1p4j8z

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj