Jej syn ma służyć kościołowi. Powiedziała, jaki ma dla niego plan
Ida Nowakowska nie ukrywa, że jest osobą bardzo religijną i rodzinne wartości są dla niej niezwykle istotne. Do tej pory celebrytka mówiła, że marzy o trójce dzieci, jednak w ostatnim wywiadzie padły nieco inne deklaracje.
Ida Nowakowska dała się poznać szerszej publiczności dzięki udziałowi w programie "You Can Dance - Po prostu tańcz". Jej kariera szybko nabrała rozpędu, wkrótce tancerka została jurorką w dziecięcej wersji programu, a także poprowadziła amerykańskie talent show. Od 2019 roku jest jedną z prowadzących programu śniadaniowego telewizji publicznej "Pytanie na Śniadanie".
Gwiazda często wypowiada się na temat swojej religijności, a także przywiązania do tradycyjnych wartości. Oprócz bycia prezenterką Ida Nowakowska jest także mamą dwuletniego synka, Maksymiliana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ida Nowakowska nie planuje więcej dzieci?
W jednym z wywiadów z portalem "Pomponik.pl" Nowakowska przyznała, że może nie sprostać katolickim wymogom i jej rodzina jednak się nie powiększy. W rozmowie powiedziała, że marzy o kolejnych dzieciach, lecz ma pewne obawy.
- Chciałabym mieć bardzo, ale teraz też rozumiem, że trzeba bardzo świadomie do tego podchodzić. Zawsze marzyłam o tej dużej rodzinie, ale jak widać, jeszcze nie mamy tego drugiego dzidziusia. Mam nadzieję, że będzie w jakimś momencie. Na pewno chciałabym mieć - wyznała prowadząca "PnŚ".
Temat pociech zaintrygował także tygodnik katolicki, który zdecydował się pociągnąć Idę Nowakowską za język. "Dobry Tydzień" zapytał celebrytkę, czy decyzja o niepowiększaniu rodziny jest definitywna.
- Maksymilian doczeka się rodzeństwa? - dopytywał redaktor tygodnika.
Czytaj także: Rozzłoszczona Ida Nowakowska nie wytrzymała na wizji! Interweniować musiał reżyser "Pytania na śniadanie"
Ida Nowakowska potwierdziła, że wciąż chce wielopokoleniowego domu, gdzie wszyscy będą mogli dzielić się swoimi emocjami i wsparciem. Co oznacza, że decyzja o kolejnych dzieciach nie jest ostateczna.
- Bardzo bym chciała mieć dużą rodzinę i taki wielopokoleniowy dom, w którym będziemy kochać się, wspierać, budować wspólne dni, mieć do siebie absolutne zaufanie. Rodzina jest pracą duchową. Nauką wspólnego dawania z siebie codziennie. Dawanie czasu, uwagi, wsparcia. To buduje miłość - wyznała Ida Nowakowska.
Chce, żeby syn służył w kościele
Nowakowska zapewniła, że swojemu synowi chce przekazywać katolickie wartości, dlatego też jej marzeniem jest, aby Maksymilian służył w kościele. Chłopiec jest na to jeszcze za mały. Prowadząca "PnŚ" przyznała, że poczeka, aż syn będzie starszy.
- Wychowuje mojego synka w wierze katolickiej i bardzo lubimy razem modlić się codziennie i chodzić w niedzielę do kościoła. Obchodzimy święta kościelne i czytamy Biblię. Bardzo bym chciała, aby w przyszłości Maksymilian zechciał zostać ministrantem. Te wszystkie kościelne rytuały dodają naszym codziennym dniom specjalnego wymiaru i wyjątkowej wzniosłości - dodała.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl