Jesienne klimaty: dekadencja, skóra i męskie fasony
Nadchodzą deszcze i chłody, dlatego warto zapoznać się z jesiennymi trendami w modzie. Może dzięki propozycjom projektantów i wielkich domów mody ta pora roku nie będzie wcale taka straszna.
25.09.2012 | aktual.: 09.10.2012 16:30
Nadchodzą deszcze i chłody, dlatego warto zapoznać się z jesiennymi trendami w modzie. Może dzięki propozycjom projektantów i wielkich domów mody ta pora roku nie będzie wcale taka straszna. Lista propozycji jak zwykle jest dość obszerna. Z pewnością każda miłośniczka mody znajdzie coś interesującego dla siebie.
Bardzo inspirującym trendem w tym roku będzie gotyk - uniwersalny i powracający jak bumerang co kilka sezonów, najczęściej jesienią. Można go ugryźć na wiele sposobów: długie, wełniane płaszcze zapięte pod samą szyję; dekonstrukcyjne kurtki z dużą ilością ozdobnych aplikacji; skórzane sukienki dopasowane do sylwetki.
Mroczne, dekadenckie klimaty będą modne tej jesieni. Na zdjęciu: propozycja _haute couture_ Jean-Paula Gaultier na jesień-zimę 2012-2013.
Zresztą skóra jest mocno zaakcentowana tej jesieni. Z powodzeniem pojawia się na wybiegach pod postacią płaszczy, spódnic, żakietów i całych zestawów. Są jeszcze eterycznie przeźroczyste szyfony skontrastowane z delikatną i bardzo ozdobną koronką. Wszystko w dość mrocznym klimacie i oczywiście w czarnym kolorze.
Pozostając w bardziej zdecydowanym nastroju możesz wybrać wojskową kindersztubę. Dwurzędowe kurtki i żakiety z dużymi metalowymi guzikami nadadzą twojej stylizacji konkretnego charakteru. Masz alternatywę. Jeśli jesteś sentymentalna, możesz wybrać coś w stylu klasycznych, wojskowych mundurów. Jak wiadomo za mundurem panny sznurem. Może kawalerowie też? Przekonaj się.
Jeśli nie lubisz wracać do przeszłości, poszukaj bardziej współczesnych wojskowych propozycji. Projektanci proponują krótkie skórzane bluzy i kurtki z ozdobnymi guzikami i mocno zaakcentowanymi kieszeniami. Wszystko ma wojskowy sznyt i militarną kolorystykę. No i jest dopięte na ostatni guzik.
Podobnie jak męskie garnitury i płaszcze, które zawojowały w tym sezonie większość wybiegów. Modelki z wielką gracją prezentowały przekrój męskiej garderoby, np. garnitury w klasycznych zestawach z białą koszulą i krawatem lub całkowitą golizną pod spodem. Oba warianty robią wrażenie. Smokingowe kołnierze mieszają się z tymi klasycznymi w tweedowych marynarkach. Płaszcze z dwurzędowym zapięciem lub skórzanym paskiem i metalową klamrą w talii.
Tej jesieni projektanci proponują paniom... przekrój męskiej garderoby. Na zdjęciu: Karlie Kloss w stroju projektu Miucci Prady z kolekcji ready-to-wear jesień-zima 2012-2013. Ale dość tej musztry. Czas na coś bardziej subtelnego. Dla równowagi projektanci postarali się, abyś poczuła się jak prawdziwa królowa. Barokowe zdobienia rodem z pałacowych sklepień wdarły się w spektakularnym stylu na sukienki, bluzki i płaszcze. Są wszędzie! Każda część kobiecej garderoby skrzy się bogactwem. Ubrania uginają się pod ciężarem złoceń. Pojawiają się symetrycznie przy zapięciach z przodu, na ramionach, przy mankietach i dekoltach. Przede wszystkim w złotym kolorze. Mocno kontrastują z ciemnym tłem, dzięki czemu wydają się jeszcze bardziej bogate i wyraziste.
A tak jesienną garderobę wyobraża sobie w tym sezonie marka Louis Vuitton.
Zresztą zdobień w tym sezonie jest więcej. Abstrakcyjne duże printy czy kwiaty w graficznej postaci pojawiają się wszędzie, zazwyczaj w wysmakowanych przygaszonych kolorach. Ułożone symetrycznie nadają sylwetce nowe proporcje. Często wyglądają jak żywcem ściągnięte od tapicera. Alternatywą dla subtelnych wzorów jest agresywny op-art. Graficzność i zdecydowana kolorystyka przeplata się i miesza na całych płaszczyznach ubrań. Kreski, paski, kwadraty i rąby. Można dostać oczopląsu!
Aby uspokoić emocje, możesz zdecydować się na coś bardziej minimalistycznego. Prostych, wręcz ascetycznych ubrań również nie zabraknie tej jesieni. Pudełkowe płaszcze do kolan, obszerne kurtki z dwurzędowym zapięciem. Kroje nawiązujące do lat 90. to będzie zdecydowany hit tego sezonu. Wszystko celowo wyczyszczone z ozdobników, bez zbędnych cięć, zapięć i zaznaczonej talii. Ten styl to wynik futurystycznego trendu, który również pojawi się w nadchodzącym sezonie. Ubrania rzeczywiście stają się bardziej komfortowe. Obszerniejsze. Dające poczucie ciepła, ale też i bezpieczeństwa. Są naszą barierą chroniącą przed chłodem, ale też światem zewnętrznym. Swoiste pancerze z wełny, skóry czy materiałów nowej generacji mają spełniać konkretną funkcję. Chronić i ozdabiać.
Jeśli chodzi o kolor, to oprócz uniwersalnej i wciąż pożądanej czerni, triumfuje czerwień. Zastanawiasz się czy kombinacja tych dwóch kolorów nie staje się powoli nudna? Projektanci zaprzeczają jednogłośnie. I namawiają do eksperymentów z czerwienią właśnie. Ten kolor rozpala zmysły, szczególnie zimą. Grzeje, dodaje optymizmu, kiedy dookoła jest szaro i smutno. Dlatego pojawia się na wierzchnich ubraniach. Płaszcze, kurtki czy żakiety w czerwieni nabierają zmysłowego, drapieżnego charakteru. A sukienki w tym kolorze cieszą się niesłabnącym powodzeniem u obu płci. U kobiet, bo chcą je nosić, u mężczyzn – bo lubią je podziwiać na kobietach.
Czerwień i czerń - projektanci namawiają w tym roku do takiej kombinacji kolorystycznej. Na przykład Jean-Charles de Castelbajac (patrz zdjęcie).
Jak można zauważyć, nadchodzące tendencje będą służyły kobiecie. Na pewno nie będzie nudno. Będzie zmysłowo i drapieżnie, bogato i minimalistycznie. Projektanci zadbali o komfort, ale przede wszystkim o piękno pań.
(ma)