Jessica Landon była Króliczkiem Playboya. Później skończyła jako bezdomna
Jessica London przypadkiem stała się częścią gwardii króliczków Hugh Heffnera. Młoda dziewczyna przeprowadziła się do rezydencji założyciela "Playboya" tuż po skończeniu 19 lat i szybko dała się ponieść imprezowemu stylowi życia.
Jessica London uzależniona od alkoholu
Chociaż wiele osób z branży rozrywkowej wróżyło Jessice London dużą karierę i chętnie obsadzało ją w amerykańskich komediach, gwiazda większość czasu spędzała na imprezowaniu. Po przeprowadzce do domu Hugh Heffnera dziewczyna zaczęła regularnie pić alkohol. Jak później sama przyznała, robiła to codziennie. "Alkohol był magicznym lekarstwem, którego szukałam, jedyną rzeczą, która mogła uwolnić mnie od lęku, paniki i wstydu, które odczuwałam od środka” - powiedziała w rozmowie z amerykańskimi mediami. Zły stan psychiczny London wynikał m.n. z męczącej ją traumy. Jako mała dziewczynka była molestowana przez opiekunkę, która się nią zajmowała.
Uzależnienie od alkoholu było tak silne i destrukcyjne, że po wyprowadzce z rezydencji Playboya i kilku nieudanych odwykach Jessica wylądowała jako bezdomna na ulicy. Kilka miesięcy później kobieta cudem uszła z życiem po tym, jak w jej organizmie odkryto gronkowca. Po tym traumatycznych przeżyciach los uśmiechnął się do dziewczyny. Pomocną dłoń wyciągnął do niej pewien nieznajomy, który zabrał ją do siebie i otoczył opieką.
Dostała drugą szansę
Dopiero wtedy Jessica London zrozumiała, że musi wziąć się za siebie i spróbować odmienić swój los. Dzięki wytrwałości udało jej się wyjść z nałogu. Teraz kobieta pracuje jako trenerka trzeźwości i pomaga potrzebującym, którzy sięgnęli dna, tak jak kiedyś ona to zrobiła. Życie prywatne byłego króliczka Playboya również zaczęło się układać. Kobieta, pod koniec tego roku, zostanie mamą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl