Blisko ludziJest babcią, ale wygląda jak nastolatka. Podała receptę na wieczną młodość

Jest babcią, ale wygląda jak nastolatka. Podała receptę na wieczną młodość

"Wiek to tylko liczba". W dzisiejszych czasach to powiedzenie nabiera dodatkowego znaczenia. Niektórym kobietom dzięki odpowiedniej pielęgnacji udaje się zatrzymać czas. Zdjęcia tej "babci" to potwierdzają.

Nazywają ja "najseksowniejszą babcią świata"
Nazywają ja "najseksowniejszą babcią świata"
Źródło zdjęć: © fot. Instagram
Marta Kutkowska

Gina Stewart została okrzyknięta w sieci "najseksowniejszą babcią świata". Nic dziwnego - na jej twarzy próżno doszukiwać się zmarszczek, a ciało w bikini prezentuje się spektakularnie. Złośliwi zarzucają modelce ingerencje chirurgiczne, ale ona stanowczo zaprzecza. Twierdzi, że młody wygląd zawdzięcza jednemu popularnemu napojowi.

Babcia seksbomba

Australijka ma 50 lat, czwórkę dzieci i jednego wnuka. Jednak na zdjęciach wygląda jak dwudziestolatka. Gina Stewart na swoim profilu chętnie prezentuje swoje wdzięki nawet w skąpym bikini. Jej konto na Instagramie śledzi już 300 tysięcy osób. Większość followersów nie może uwierzyć, że kobieta dawno przekroczyła trzydziestkę i doszukuje się ingerencji chirurga plastycznego. Jednak "babcia" stanowczo zaprzecza. Przekonuje swoich fanów, że "eliksiry młodości" są tanie i dostępne dla wszystkich. Kluczowa w zachowaniu zdrowia i urody jest jej zdaniem właściwa dieta i sport. Rady, które daje kobietom, są naprawdę banalne.

Odstaw cukier, pij herbatę

Gwiazda Instagrama od lat przestrzega kilku prostych zasad. Nie je cukru i unika czekolady, choć jak przyznaje, uwielbia słodycze. Zamiast nich wybiera zdrowe przekąski, głównie niskokaloryczne owoce. Gazowane napoje zastępuje zieloną herbatą. - Zielona herbata spowalnia starzenie, pomaga w naprawie DNA, działa przeciwzapalnie, leczy opuchnięte oczy, cienie pod oczami, nawilża i odżywia skórę, która robi się jaśniejsza - pisze na swoim profilu Grace.

Najseksowniejsza babcia świata wierzy także w moc naturalnych kosmetyków. Jej faworytem jest olejek z owoców dzikiej róży. - To mój botoks w butelce. Moja tajna broń - mówi inflencerka w wywiadzie dla "Daily Mail".

Celebrytka podkreśla, że staranna pielęgnacja musi iść w parze z pogodą ducha. - Wierzę w wielką moc pozytywnego myślenia. Kiedy tylko coś mnie stresuje, wytwarzam wewnątrz siebie spokojną aurę - podsumowuje w wywiadzie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne.To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (57)