Rosyjska dziennikarka pisze prawdę o wojnie w Ukrainie. "Nie mogę ukryć faktów"

- Teraz ważne jest dla mnie jedynie to, by wojna się skończyła, i żeby ludzie z Rosji zobaczyli, co tak naprawdę się dzieje - powiedziała w rozmowie z BBC Lilia Yapparova, jedna z trzech niezależnych dziennikarek z Rosji, które piszą prawdę o wojnie w Ukrainie.

Lilia Yapparova jest jedną z trzech rosyjskich dziennikarek, które piszą prawdę o wojnie w Ukrainie Lilia Yapparova jest jedną z trzech rosyjskich dziennikarek, które piszą prawdę o wojnie w Ukrainie
Źródło zdjęć: © Getty Images, LinkedIn

Usuwanie przeciwników, tłumienie wolności słowa, uciszanie niezależnych mediów - to właśnie na tym opierały się w przeciągu ostatnich lat działania rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, który skrupulatnie dążył do tego, co dziś w Rosji jest już normalnością.

Rosjanom mówi się od kilku miesięcy, że w Ukrainie ma miejsce "operacja specjalna", a każdy, kto twierdzi inaczej, jest uważany za przestępcę. Setki osób zostało już oskarżonych na podstawie ustawy o "fake newsach", według której za podważanie oficjalnego stanowiska w sprawie "operacji" grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Rosyjska dziennikarka, która pisze prawdę o wojnie w Ukrainie

Lilia Yapparova jest jedną z trzech niezależnych dziennikarek z Rosji, które sprzeciwiają się temu, co nakazują rządy Władimira Putina. W momencie wybuchu wojny w Ukrainie wiedziała, że musi relacjonować jej prawdziwy przebieg - tak, by docierać do Rosjan.

- Nie mogłam spać. Ludzie zaczęli umierać. Musiałam tam być - powiedziała w rozmowie z reporterką BBC w Kijowie, gdzie obecnie się znajduje.

- Teraz ważne jest dla mnie jedynie to, by wojna się skończyła, i żeby ludzie z Rosji zobaczyli, co tak naprawdę się dzieje - dodała rosyjska dziennikarka.

"Wszystko może się zdarzyć"

Lilia Yapparova pracuje na co dzień dla rosyjskiego serwisu informacyjnego Meduza, który w Rosji został już dawno zakazany - podobnie, jak wszystkie inne niezależnie media w tym kraju. Jego dziennikarzy i korespondentów nazwano "zagranicznymi agentami".

Z tego względu Yapparova ma świadomość, że pisząc prawdę o wojnie w Ukrainie, naraża się na niebezpieczeństwo związane z możliwością oskarżenia o "fake newsy".

- Jestem na to gotowa. Nie zakrywam oczu. Widzę prawo takim, jakim jest i nie mogłam sobie pozwolić na to, żeby mnie tu nie było - mówiła w rozmowie z dziennikarką BBC.

- Nie mogę ukryć faktów. Czy pójdę za to do więzienia? Wszystko może się zdarzyć.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Specjalista komentuje mowę ciała Putina. "Na pewno nie jest zdrowy"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Tak zwalczysz bezsenność. Wystarczy 24 godziny
Tak zwalczysz bezsenność. Wystarczy 24 godziny
Weszła cała na biało. Stylizacja tylko dla odważnych
Weszła cała na biało. Stylizacja tylko dla odważnych
Pojawiła się na gali. Flesz zrobił swoje
Pojawiła się na gali. Flesz zrobił swoje
Spryskaj pelargonie. Będą ciężkie od nowych kwiatów
Spryskaj pelargonie. Będą ciężkie od nowych kwiatów
Rozpuść w wodzie i spryskaj tym pomidory. Potem sobie podziękujesz
Rozpuść w wodzie i spryskaj tym pomidory. Potem sobie podziękujesz
Optymalna częstotliwość seksu. Wtedy pozytywnie wpływa na zdrowie
Optymalna częstotliwość seksu. Wtedy pozytywnie wpływa na zdrowie
Spryskaj gniazdo. Mrówki znikną momentalnie
Spryskaj gniazdo. Mrówki znikną momentalnie
Była "żoną Hollywood". Tak żyje dziś w USA
Była "żoną Hollywood". Tak żyje dziś w USA
Imię wymiera. W Polsce nosi je niewiele ponad tysiąc kobiet
Imię wymiera. W Polsce nosi je niewiele ponad tysiąc kobiet
Nielegalne na działce. Kary sięgają 5000 zł
Nielegalne na działce. Kary sięgają 5000 zł
Leki na otyłość nie są dla każdego? Ekspertka mówi wprost
Leki na otyłość nie są dla każdego? Ekspertka mówi wprost
Spryskaj tym chwasty. "Wypali" je aż do korzeni
Spryskaj tym chwasty. "Wypali" je aż do korzeni