Jest twoją najlepszą maską. Wie o tobie wszystko i codziennie zdradza
- Głos to dużo więcej niż słowa. Ton i sposób mówienia zdradzają, kim jesteśmy i w bardzo dużym stopniu decydują o tym, jak widzą nas inni. Głos to nasza maska - tłumaczyła podczas wystąpienia na TEDx Beacon Street badaczka z prestiżowej uczelni technicznej MIT. Co odkryła?
05.05.2018 | aktual.: 25.06.2018 13:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Myślisz, że znasz swój głos? Wątpliwe. Twój mózg słyszy go, ale nie słucha - prawdopodobnie gdzieś w procesie ewolucji uznał, że to dźwięk, którego nie trzeba analizować. Nie stwarza zagrożenia, więc szkoda energii. Być może dlatego ludzie nie zdają sobie sprawy, jak silny jest związek ich indywidualnego sposobu wypowiadania słów z tożsamością. Tymczasem głos nieustannie zdradza prawdziwe intencje i emocje.
Słychać depresję, i że masz okres
Zacznijmy od stanu zdrowia. - Wsłuchiwanie się w oddech podczas mówienia może pomóc rozpoznać choroby serca. Po sposobie mówienia można zdiagnozować depresję, a po akustyce słów - w którym momencie cyklu menstruacyjnego jest kobieta - wyjaśnia Rébecca Kleinberger z Massachusets Institue of Technology.
Głos zmienia się w trakcie naszego życia: na początku i na końcu głosy męskie i żeńskie są podobne. Zmiany zależą przede wszystkim od hormonów, u mężczyzn największe są w okresie dojrzewania, u kobiet - podczas ciąży i menopauzy.
Ton głosu wróży datę rozwodu
Głos jest świetnym wskaźnikiem uczuć, to wydaje się oczywiste. Ale już mniej osób wie, że do każdego mówimy inaczej i że to dzieje się naturalnie. Bo pod wpływem emocji stwarzamy w sobie unikalny ton głosu. Gdyby nagrać zdanie "dzisiaj jest ładna pogoda" wypowiadane do mamy, siostry, chłopaka, koleżanki, szefowej - każde będzie miało inną melodię. I po tej melodii można bezbłędnie wskazać adresata.
To nie koniec: z wokalnej postawy można wyczytać nie tylko, że ktoś planuje rozwód, ale nawet kiedy zdecyduje się złożyć papiery do sądu.
Maska, kości i schizofrenia
Większość ludzi ma trzy rodzaje głosu. Pierwszy głos to maska. Głosu-maski używamy najczęściej. Jest projekcją naszej osobowości, wyraża sposób w jaki chcemy, żeby widzieli nas inni. Na przykład, jeśli mówimy mocnym, zdecydowanym głosem, chcemy stworzyć pozory autorytetu; cichym i trzęsącym się - chcemy wzbudzić współczucie otoczenia.
Drugi głos idzie do wewnątrz (ale to jeszcze nie jest głos wewnętrzny), krąży między kośćmi policzkowymi. Zazwyczaj mówimy nim do siebie, do środka, gdy nie chcemy, żeby ktoś nas usłyszał.
Gdy czytasz książkę w myślach, albo nucisz w głowie głupią piosenkę, która chodzi za tobą od rana - to właśnie trzecim, wewnętrznym głosem. To głos, nad którym najtrudniej zapanować, z nim wiążą się choroby psychiczne, np. schizofrenia. Chorzy mają problem z rozróżnieniem, które głosy biorą się z ich wnętrza, a które z zewnątrz. Wewnętrzny głos może pojawić się też w postaci obrazu, czyli snów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl