"Jest winny". Świadek w sprawie zaginięcia Maddie McCann nie ma wątpliwości

Helge Busching, mężczyzna, który w 2017 roku przyczynił się do wznowienia śledztwa w sprawie zaginięcia Madeleine McCann, wskazał winnego. Nie ma wątpliwości, że Christian Brueckner porwał i zamordował dziewczynkę.

Madeleine McCann zaginęła 13 lat temu w PortugaliiMadeleine McCann zaginęła 13 lat temu w Portugalii
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aleksandra Kisiel

Helge Busching już w 2017 roku poinformował niemiecką policję o zaangażowaniu Christiana Bruecknera w zaginięcie Madeleine McCann w 2007 roku. Busching, który poznał Bruecknera w Portugalii, w miejscowości Praia da Luz (to tam zaginęła dziewczynka) iż mężczyzna przyznał się do porwania Maddie, a nawet - zdradził parę szczegółów związanych z jej zaginięciem i śmiercią.

Świadek w sprawie zaginięcia Maddie McCann

Busching mieszka obecnie w Grecji i dobrowolnie złożył zeznania związane z zaginięciem McCann. "The Sun", które dotarło do zeznań zwraca uwagę, iż Busching jest przekonany o winie Bruecknera.

Christian Brueckner jest głównym podejrzanym w sprawie zaginięcia Maddie
Christian Brueckner jest głównym podejrzanym w sprawie zaginięcia Maddie © Getty Images

Niemiec przebywa obecnie w więzieniu, gdzie odsiaduje karę za przemyt narkotyków. Jest też skazany na 7 lat więzienia za gwałt na 73-letniej kobiecie. Dowodem w sprawie były nagrania wideo, o których istnieniu poinformował policję właśnie Busching. Wygląda więc na to, że niemiecki współpracownik policji działa z wielkim zaangażowaniem. Robi co może, aby podejrzany Brueckner został w więzieniu jak najdłużej.


Madeleine McCann zaginęła 13 lat temu w Portugalii. Jej rodzice - Kate i Gerry McCann są przekonani, że dziewczynka nadal żyje, choć raporty niemieckiej i brytyjskiej policji wskazują na co innego. Po tylu latach odnalezienie dziecka graniczy z cudem. Trudno też będzie o twarde dowody w sprawie. Zeznania Buschinga mogą okazać się niewystarczające.

Zaginięcie Madeleine McCann. Teoria prywatnego detektywa

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni