Nie możesz się zregenerować? Może źle dobierasz sposób wypoczynku.
Zmęczenie mieszczucha spędzającego osiem godzin dziennie w biurze różni się od odczucia towarzyszącego sportowcom lub osobom pracującym fizycznie. W ich przypadku bowiem sprawa jest prosta - zmęczenie to dyskomfort wyczuwany w ciele, wywołany odkładaniem się podczas wysiłku kwasu mlekowego w tkance mięśniowej.
Dla większości z nas, jak pokazują sondaże przeprowadzone niedawno we Francji przez instytut badań opinii publicznej IPSOS/Therval, zmęczenie oznacza jednak coś innego: dwie trzecie kobiet oraz połowa mężczyzn uczucie wyczerpania łączy z przyczynami związanymi z psychiką, nawet jeśli manifestuje się ono dolegliwościami fizycznymi. W tym wypadku położenie się do łóżka i zregenerowanie sił poprzez zaprzestanie aktywności niekoniecznie nam pomoże.
Aby skutecznie wypocząć, należy najpierw znaleźć odpowiedź na pytanie, w czym tak naprawdę tkwi przyczyna odczuwanego przez nas spadku energii. Oto kilka najczęstszych sytuacji, które męczą nas najbardziej w życiu codziennym.
Na podstawie: psychologies.com Anna Loska/(gabi), kobieta.wp.pl
Znużenie
W dni robocze czas spędzasz w pracy, w soboty i niedziele także żyjesz pewnym rytmem - spacer z dziećmi, niedzielny obiad u rodziców... Ciągłe powtarzanie tych samych czynności, zarówno w życiu zawodowym jak i osobistym sprawia, że chodzisz wiecznie zmęczona, nie masz chęci do życia, a momentami wpadasz w stany depresyjne.
Znużeniu mogą towarzyszyć też symptomy fizyczne - odczuwanie ciągłego zmęczenia, pomimo że nie podejmujesz większego wysiłku, złe samopoczucie, częstsze objawy psychosomatyczne (bóle głowy, migreny, osłabienie). W przypadku zmęczenia wywołanego znużeniem największym błędem jest odpoczynek pasywny. W wolnej chwili zrezygnuj więc z obejrzenia ulubionego serialu lub pozostania w domu z książką.
Najlepszym remedium na przełamanie znużenia jest spróbowanie czegoś nowego albo zrobienie czegoś, co lubisz (lub kiedyś lubiłaś), na co zwykle nie masz czasu. Dawno nie bawiłaś się na dyskotece do rana? Nigdy nie uprawiałaś joggingu? Odłożenie problemów na bok i zrobienie czegoś, na co od dawna masz ochotę, może zregenerować twoje siły lepiej, niż spędzenie weekendu w łóżku.
Stres
Podwyższony poziom adrenaliny daje nam zwykle "kopa energetycznego", lecz tylko na krótką chwilę. Jeśli sytuacja wywołująca stres trwa zbyt długo lub powtarza się zbyt często, zaczynamy odczuwać zmęczenie, manifestujące się najczęściej bezsennością, drażliwością bądź problemami z koncentracją.
Stres nas osłabia - organizm obciążony ciągłym napięciem jest o wiele bardziej podatny na choroby. U osób zestresowanych częściej też występują niedobory niektórych pierwiastków (głównie żelaza, cynku, ale też witamin - B i C), dlatego jeśli cierpisz na zmęczenie wywołane stresem, wykonaj badania krwi, aby sprawdzić, czy przyczyną twojego złego samopoczucia nie jest przypadkiem brak niezbędnych składników odżywczych.
Pamiętaj jednak, że samo łykanie witamin w tabletkach nie wystarczy, aby lepiej się poczuć. To, czy odpoczynek od stresu będzie skuteczny, zależy od naszych upodobań - na niektórych lepiej podziała długi spacer w lesie, na innych zaś "wypocenie" nerwów w sali sportowej. Najważniejsze jest to, aby forma wypoczynku rozładowała skumulowane w nas emocje.
Obciążenie fizyczne pracą siedzącą
W pracy bardzo często najbardziej męczący jest nie nadmiar obowiązków, lecz sam fakt wielogodzinnego siedzenia w biurze. Zmęczenie fizyczne może pojawić się nawet wtedy, jeśli nie podejmujesz żadnego wysiłku.
Bóle mięśni i kręgosłupa, mrowienie w stopach, bolesność w żyłach kończyn dolnych, uczucie ciężkich nóg... Na ten rodzaj zmęczenia najlepszym remedium jest długi spacer po pracy oraz uprawianie sportu w weekendy.
W godzinach roboczych zaś warto wygospodarować choć chwilkę czasu na ruch - zamiast jechać windą do biura znajdującego się piętro wyżej, pójdź schodami, gdy akurat jesteś sama w pomieszczeniu, wykonaj parę prostych ćwiczeń. Wkrótce zobaczysz, że dolegliwości ustępują same...
Brak snu
W ciągu dnia wypijasz kilka kaw, żeby "jakoś funkcjonować", wieczorem zaś wracasz do domu i siedzisz do późnych godzin nocnych, oglądając filmy lub grając w gry komputerowe...
Spać kładziesz się po północy, a następnego dnia jak zwykle nie możesz się zwlec z łóżka i znów przez cały dzień pijesz kawę. Męczy cię nie bezsenność, czyli dolegliwość nie pozwalająca nam wieczorem zasnąć, lecz niewyspanie, czyli nie zapewnienie sobie odpowiedniej ilości wypoczynku.
W tym przypadku rozwiązanie jest proste - kładź się wcześniej spać! Sobotnie spanie do południa nie zawsze pomaga, jeśli przez cały tydzień niedosypiasz. Najlepiej wypoczniesz, jeśli będziesz spać około ośmiu godzin każdej nocy.
Depresja jesienno-zimowa
Przyczyną złego nastroju i braku energii może być dostarczenie naszemu ciału niewystarczającej ilości światła i ciepła. Nasz organizm potrzebuje promieni słonecznych, ponieważ dzięki nim w skórze wytwarzana jest witamina D.
W sezonie zimowym, a szczególnie pod koniec tej najmroźniejszej pory roku, możemy odczuwać zmęczenie wywołane brakiem światła - dni są krótkie i szare, w dodatku czas, kiedy na zewnątrz jest jasno, spędzamy najczęściej w pracy...
W weekendy postarajmy się jak najwięcej korzystać z dnia i spędzać go na powietrzu. Jeśli to nie pomaga, może krótka wizyta w solarium pomoże nam się zrelaksować i wypocząć. Zimą warto też uzupełnić niedobory witaminy D poprzez odpowiednią dietę: w witaminę tę obfituje np. mięso ryb, a w szczególności węgorza, śledzia, a także makreli.
Na podstawie: psychologies.com Anna Loska/(gabi), kobieta.wp.pl