Jeszcze niedawno to był obciach. Dziś tym trendem zachwycają się influencerki

Bardzo cienkie brwi były hitem lat 90. Miały je supermodelki, m.in. Kate Moss, Cindy Crawford czy Naomi Campbell. Trend ten na chwilę powrócił w 2018 r., kiedy z chudziutkimi brwiami na okładce Vogue'a pojawiła się topowa wokalistyka - Rihanna. Potem na długo o nich zapomnieliśmy, a wiele osób było przekonanych, że ta moda już nigdy nie powróci. Nic bardziej mylnego. Cienkie brwi mają coraz więcej zwolenniczek i zwolenników.

Ultracienkie brwi nosi obecnie Bella Hadid. Jej wyglądem zachwycają się blogerki i influencerki na całym świecie. Często próbują też naśladować gwiazdę. Aby efekt był podobny do tego, jaki ma modelka, kreski powinny być proste i lekko załamywać się pod kątem. Ważne jest, żeby zachować ich naturalny łuk. Chcąc zastosować modną stylizację brwi, warto udać się do gabinetu kosmetycznego. Jednak jeśli zdecydujemy się na metamorfozę w domowym zaciszu, skubanie należy wykonać bardzo ostrożnie. Nie da się odwrócić biegu wydarzeń. Ułatwieniem może być obrysowanie kształtu brwi od szablonu... nigdy nie od szklanki!

Czytaj także: To dzieło sztuki we fryzjerstwie. Coś dla fanek Rachel Green i Brigitte Bardot

Cienkie kreski otwierają oko oraz dają złudzenie liftingu twarzy, dzięki temu, że łuk brwiowy jest uniesiony. W takiej stylizacji świetnie będą wyglądać osoby o kwadratowej twarzy, ponieważ chudziutkie brwi złagodzą ich rysy. To również dobre rozwiązanie dla osób z buzią w kształcie serca, wyskubane kreseczki będą pięknie dopełniały owal twarzy.

Czytaj także: Małe cięcie i wielka zmiana. "Butterfly haircut" to kaskada włosów

Czytaj także: Glass hair to nowy trend w stylizacji włosów. Jak uzyskać efekt błyszczącej tafli?

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl