"Język miłości" dozwolony w Watykanie, ale nie w polskim kościele

W pierwszą sobotę nowego roku papież ochrzcił 34 niemowlęta. Franciszek uprzedził rodziców dzieci, że jeśli maluchy będą głodne, można nakarmić je w trakcie mszy. Piersią, bez wychodzenia do zakrystii. W kościołach w Polsce to wciąż nie do pomyślenia.

Papież zachęcał kobiety do karmienia piersią podczas mszy
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Magdalena Kowalska-Kotwica

Zgodnie z wieloletnim zwyczajem w święto Chrztu Pańskiego papież udziela chrztu niemowlętom w Kaplicy Sykstyńskiej. Uroczystość jest długa, zazwyczaj trwa około dwóch godzin i dla maluchów może być męcząca. Niemowlaków jest też sporo, w ostatnich latach koło 30. Wystarczy, że jedno dziecko zacznie płakać i cała reszta zaczyna mu wtórować.

Papież świetnie zdawał sobie z tego sprawę, pewnie dlatego w zaimprowizowanym kazaniu wystosował do matek apel. – Jeśli zaczną koncert (płacz - przyp.red.) lub będzie im mało komfortowo czy za ciepło, albo po prostu kiedy zrobią się głodne, po prostu nakarmcie je, bo to też jest język miłości – powiedział papież.

To nie jest pierwszy raz kiedy Franciszek apeluje do kobiet, by nie krępowały się i swobodnie karmiły piersią w kościele. Przypominał też, że kobiety karmią dzieci piersią od wieków, jest to czynność naturalna i nie powinna być piętnowana. – Nakarmcie swoje dzieci bez obaw. Tak, jak Maryja karmiła piersią Jezusa – zachęcał podczas tej samej uroczystości w ubiegłym roku.

To, co papieżowi wydaje się być normalne i naturalne, w polskim kościele często jest nie do zaakceptowania. – Myślę, że gdyby ktoś karmił dziecko w samym kościele, wiele osób gwałtownie reagowałoby na tę sytuację, po prostu czułoby się z nią źle. Dlatego lepiej, żeby mamy wychodziły. Nie potępiałbym takich matek, ale jestem zdania, że to trochę niestosowne w stosunku do okoliczności – mówił w rozmowie z WP Kobieta dominikanin o. Jacek Norkowski.

– Żeby wszyscy czuli się swobodnie, łącznie z mamami, byłoby lepiej, żeby w czasie mszy kobiety wyszły do oddzielnego pomieszczenia i tam to robiły – dodawał dominikanin i jako idealne miejsce wskazywał zakrystię.

Karcące spojrzenia w polskich kościołach karmiącym wysyłają nie tylko księża. Również część kobiet jest zdania, że papież nie do końca ma rację. – Matka powinna wyjść na zakrystię, a nie wywalać cycka przed ołtarzem. Dużo rozumiem, ale bez przesady – komentuje jedna z kobiet na forum Kafeteria.pl. – Jak ktoś ma mały biust, to można bez problemu karmić, tak, że nic nie widać – zauważa inna i dodaje, że te z większym biustem mają problem, ponieważ karmiąc dziecko publicznie, po prostu pokazują za wiele.

Zobacz też: Fakty na temat zdrowia - Karmienie piersią

Wybrane dla Ciebie

Hybrydy niszczą paznokcie? Naukowcy mają na to twarde dowody
Hybrydy niszczą paznokcie? Naukowcy mają na to twarde dowody
Rośnie 80 cm rocznie. Odgrodzi od sąsiadów lepiej niż tuja
Rośnie 80 cm rocznie. Odgrodzi od sąsiadów lepiej niż tuja
Jaką liczbę widzisz? Prawidłową odpowiedź podają tylko nieliczni
Jaką liczbę widzisz? Prawidłową odpowiedź podają tylko nieliczni
Nowa fryzura Dobrosz-Oracz. "Proszę iść w grzywkę"
Nowa fryzura Dobrosz-Oracz. "Proszę iść w grzywkę"
"Jestem alkoholikiem". Tłumaczy, dlaczego mówi o tym głośno
"Jestem alkoholikiem". Tłumaczy, dlaczego mówi o tym głośno
Ślina na poduszce po przebudzeniu? Czasami to pierwszy objaw
Ślina na poduszce po przebudzeniu? Czasami to pierwszy objaw
Pokazała zdjęcia z jachtu. W "slip dress" wygląda obłędnie
Pokazała zdjęcia z jachtu. W "slip dress" wygląda obłędnie
Pakt małżeński Macronów? W mediach aż huczy od plotek
Pakt małżeński Macronów? W mediach aż huczy od plotek
Jej córka trafiła do domu dziecka. Tak wygląda dziś ich relacja
Jej córka trafiła do domu dziecka. Tak wygląda dziś ich relacja
Widzisz psa z żółtą wstążką? To znak. Lepiej go omijaj
Widzisz psa z żółtą wstążką? To znak. Lepiej go omijaj
Masz jeszcze stary dowód osobisty? Lepiej go nie wyrzucaj
Masz jeszcze stary dowód osobisty? Lepiej go nie wyrzucaj
Chinka zjadła obiad w polskiej restauracji. Tak go podsumowała
Chinka zjadła obiad w polskiej restauracji. Tak go podsumowała