Julia Wieniawa znów się wygina. W szlachetnym celu
Na gali Kwiat Kobiecości, propagującej profilaktyczne badania ginekologiczne pojawiła się Julia Wieniawa. 20-latka jest obok m.in. Kasi Cerekwickiej i Olgi Borys ambasadorką kampanii "Weź się zbadaj". To jej druga ścianka w tym tygodniu. Patrzymy, jak pozowała wczoraj i zastanawiamy się, czy medialna nadpodaż nie zrobi jej karierze krzywdy.
Młoda wyjadaczka
Julia Wieniawa ma dopiero 20 lat, jednak w mediach jest już od lat 6. W 2012 roku została obsadzona w roli Pauli w serialu "Rodzinka.pl". Głośno zaczęło się o niej robić kilka lat temu. Swoją zasługę niewątpliwie miał tu fakt, że wyrosła na piękną kobietę, a także związek ze starszym o 9 lat aktorem, Antkiem Królikowskim.
Kontrakt płytowy
Oprócz "Rodzinki.pl" Julia zagrała też w serialach: "Klan", "Na dobre i na złe", "Na Wspólnej", "Druga szansa". Ambicje 20-latki zdają się jednak wykraczać poza granie w serialach. W 2015 roku Wieniawa, która przygodę ze sceną zaczynała w Akademii Musicalowej Teatru Roma nagrała singiel "Co mi jest". Rok później zaśpiewać gościnnie w utworze duetu DJ-sko-producenckiego Flirtini, a w 2017 podpisać kontrakt z wytwórnią Kayax (założoną w 2001 przez Kayah).
Młoda i piękna
Kilka dni temu wydekoltowana Wieniawa w sukni duetu projektantów Paprocki&Brzozowski (na zdjęciu) pojawiła się na premierze filmu "Kobieta sukcesu", w którym zagrała drugoplanową rolę. To drugi film z Julią, który wszedł na ekrany polskich kin w tym roku. Pierwszym były kontrowersyjne "Kobiety mafii" Patryka Vegi, gdzie 20-latka zagrała w duecie z Bogusławem Lindą.
Dziewczyna z sąsiedztwa
Wieniawa ma coś, czego od lat brakowało polskim aktorkom w jej wieku. Jest fajna, fajnością modną i młodzieżową. Umie się ubrać, wie jakie są trendy i z kim się zadawać. To nie Ewa Farna przypominająca własną ciotkę czy Julia Kamińska, która w momencie wejścia do mediów była, podobnie jak Wieniawa dziewczyną z sąsiedztwa, tylko takiego raczej na prowincji. Trendsetterski potencjał młodej aktorki podchwyciły marki takie jak L’Oréal czy Reebok, nawiązując z nią współpracę.
Na wczorajszej gali młoda celebrytka pojawiła się w długiej, welurowej sukni w kolorze granatowym i czerwonych sandałkach na obcasie polskiej marki Ryłko. Te same buty miała też na sobie kilka dni wcześniej na innej imprezie (drugi slajd).
Dziewczyna ze ścianki
W Polsce nie przepadamy za tymi, którzy karierę w show-biznesie zaczynają nie od budowania dorobku/portfolio, ale od ścianek. A do tej grupy, mimo że ambicji nie można jej odmówić, należy Wieniawa. Czas pokaże, czy przeginanie się na ściankach tak często to przegięcie. My tam w talent Julki wierzymy!