ModaJuż nie klocki i szpilki – buty z trójkątnym obcasem podbijają ulice

Już nie klocki i szpilki – buty z trójkątnym obcasem podbijają ulice

Już nie klocki i szpilki – buty z trójkątnym obcasem podbijają ulice
Źródło zdjęć: © pexels.com | Kanu Jacobsen
Sylwia Ścibak
27.11.2019 11:51

Od jakiegoś czasu panuje trend na noszenie butów na trójkątnym obcasie, które nie tylko wydłużają nogi, ale też są stabilne i jednocześnie bardzo lekkie. Jakim kobietom najlepiej pasuje trójkątny obcas i do jakich ubrań można nosić tego typu obuwie?

Kobiety kochają obcasy, chociaż ich noszenie nie jest zbyt komfortowe. Nic tak nie wysmukla nóg jak właśnie seksowne szpilki czy eleganckie czółenka. W sklepach dostaniemy mnóstwo różnych fasonów obuwia na wysokim obcasie, ale jeden jest na pewno godny uwagi. Chodzi o model z trójkątnym obcasem, obok którego trudno przejść obojętnie.

Trójkątny obcas – dla kogo?

Trójkąty obcas ma wiele zalet. To kompromisowe rozwiązanie między bardzo seksowną, ale niestabilną szpilką a stabilnym, ale dość masywnym słupkiem czy klockiem. Obcas ten zwęża się ku dołowi, ale przy samej pięcie jest dość szeroki, więc komfort chodzenia jest większy. Kształtem może przypominać obcasy w butach kowbojkach, które są z reguły grubsze, jakby "ucięte" po wewnętrznej stronie. Trójkątny obcas nie jest tak popularny jak standardowa szpilka czy słupek, jednak trzeba przyznać, że prezentuje się niezwykle ciekawie.

Trójkątne obcasy spotkamy najczęściej na butach jesienno-zimowych, czyli botkach i kozakach, ale w sklepach dostępne są także czółenka z takim typem podwyższenia. Mogą one wyglądać dość karykaturalnie, więc najlepiej się prezentują u pań mających dość szczupłe nogi i niezbyt duże stopy. Dużo również zależy od grubości samego obcasa oraz rodzaju i wysokości cholewy, bo zgrabniej wyglądają wąskie modele z cienkim trójkątem. Jeśli chcemy odświeżyć garderobę i spróbować czegoś nowego, możemy zdecydować się na właśnie takie rozwiązanie.

Buty z trójkątnym obcasem – do czego nosić?

Buty z trójkątnym obcasem można nosić tak naprawdę do wszystkiego. Śmiało możemy je wkładać do wąskich, podkreślających figurę rurek w różnych kolorach, długich i krótkich spódnic czy zimowych oraz jesiennych sukienek. Wszystko zależy od naszej inwencji i wyobraźni. Czarne botki z powodzeniem dopasujemy do długiego płaszcza, zimowego swetra z grubym splotem oraz spodni z imitacji skóry.

Beżowe lub camelowe kozaki z naturalnego zamszu albo jego imitacji będą świetnie pasować do stylizacji boho, składającej się z kwiecistej, zwiewnej sukienki, jasnego kożucha i obszernego komina. Całość świetnie zgra się z torebką ozdobioną frędzlami.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (32)
Zobacz także