Kamil Sipowicz i Magdalena Środa o umieraniu Kory. "Zrobiła to godnie"
Kora zmarła 28 lipca 2018 r. w otoczeniu bliskich. Niemal 9 miesięcy później Kamil Sipowicz i Magdalena Środa wrócili do ostatnich chwil artystki w programie "Uwaga!".
– Tu było to łóżko, tu umierała. Łoże boleści i śmierci. Wisiała taka… do podnoszenia się, żeby Kora się podnosiła – powiedział reporterom mąż wokalistki. Sipowicz, mówiąc o jej śmierci, dodał, że Kora "zrobiła to godnie".
Jej przyjaciółka Magdalena Środa nigdy nie zapomni tamtego dnia. – Miałam wrażenie, że na mnie czekała. Ona już właściwie nie mówiła. Gdy przyjechałam, łapałyśmy się za ręce – relacjonowała ostatnie chwile Kory.
Zobacz także: Triki urodowe z PRL-u. Testujemy
Środa przyznała, że inaczej wyobrażała sobie ich pożegnanie. – Ta końcówka była niesłychanie szybka i łagodna. Na pewno czuła tę atmosferę. Ta atmosfera była rewelacyjna – powiedziała socjolożka, mając na myśli, że wydarzyło się to, gdy na niebie oglądaliśmy Czerwony Księżyc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl