Karolina Pisarek odezwała się do fanów. "Witam się z wami jako żona"

Karolina Pisarek ma za sobą wyjątkowo ważne chwile. Modelka jest świeżo po ślubie, który oczywiście przyciągnął uwagę mediów. Jak się czuje celebrytka w nowej roli?

Karolina Pisarek postanowiła powiedzieć kilka słów do swoich instagramowych obserwatorów po raz pierwszy po tym, jak zmieniła status swojego związku. Modelka wyszła za mąż i nie kryje, że z tym faktem czuje się naprawdę świetnie. Celebrytka podzieliła się paroma przemyśleniami, które przyszły jej do głowy tuż po tym ważnym wydarzeniu.

Zobacz też: Karolina Pisarek w trzech sukniach ślubnych. Ostatnia robi wrażenie

Ślub Karoliny Pisarek i Rogera Sally z pewnością na długo zapadnie gościom w pamięci. Ceremonia obfitowała w piękne akcenty oraz nieprzewidziane zwroty akcji, które, na szczęście, nie wymknęły się całkowicie spod kontroli. Kilka dni później, gdy emocje już nieco opadły, celebrytka postanowiła odezwać się do obserwatorów na Instagramie, aby opowiedzieć nieco więcej, co obecnie dzieje się w jej głowie.

- Kilka dni temu powiedziałam "tak" Rogerowi i powiem wam, że czuję się błogo. Budzę się szczęśliwa, spokojna, bezpieczna. Niesamowite jak ta ceremonia zadziałała na moją psychikę. Uczucie, które mega ciężko opisać słowami. Jestem przekonana, że większość dziewczyn, które mają to za sobą, są świeżo po ceremonii, wiedzą, o czym mówię - wyznała modelka, nie kryjąc swojego szczęścia.

Celebrytka podkreśliła, że ostatecznie wszystko odbyło się dokładnie tak, jak to sobie zaplanowała. Pisarek zaznaczyła, że jej zdaniem ślub wyszedł bajkowo. Karolina opowiedziała również o swojej prawej ręce w trakcie organizowania przedsięwzięcia, którą była jej koleżanka, pracująca jako konsultantka ślubna.

W dalszej części InstaStory celebrytka zachwyca się kolejnymi pomysłami, dekoracjami oraz motywami, które pojawiły się na jej ceremonii. Nie zabrakło również motywu związanego z modelingiem - goście mogli robić sobie zdjęcia na przygotowanym wybiegu, wśród dekoracji można wypatrzeć manekiny, a łakocie powstały w kształtach miniaturowych torebek oraz butów. Pisarek zdradziła, że wszystko odbyło się na specjalnie zmontowanej hali, która powstała na trzy miesiące przed ślubem.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!