Kasia Tusk zdradziła, jak pieszczotliwie nazywa swoją córkę. Niecodzienne "przezwisko"
Kasia Tusk na swoim profilu na Instagramie pokazuje swoją codzienność, jednak pamięta o ochronie prywatności. Nikt nie spodziewał się, że zdradzi, jak pieszczotliwie nazywa swoją córkę i z jakim miejscem kojarzy się ten "pseudonim".
07.09.2020 19:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chociaż jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i na swoim blogu, to nadal wie, gdzie są granice prywatności. Na jej profilu na Instagramie znajdziemy zdjęcia z mieszkania, randek z mężem czy kulisy jej pracy, jednak na nic poszukiwania wizerunku córki. To zostawia jedynie dla najbliższych.
Kasia Tusk zdradziła, jak nazywa swoją córkę
Nic w tym dziwnego, wielu polskich celebrytów zdecydowało się na podobny ruch, by chronić wizerunek i prywatność swoich pociech. Zdjęć dzieci nie znajdziemy na profilach Olgi Frycz, Joanny Koroniewskiej, Anny Lewandowskiej czy Anny Starmach.
Kasia Tusk, chociaż nie pokazuje twarzy swojej córki, to jednym z najbardziej strzeżonych sekretów było imię dziewczynki. Długo pozostawało ono tajemnicą aż do spotkania z papieżem Franciszkiem, w którym brała udział również mała Liliana.
Zobacz także
Niedawno na profilu jednej z naleśnikarni zdradziła pewien intymny szczegół. "U mnie naleśnik to cały świat, bo tak właśnie przezywamy nas słodki skarb. To wiele mówi o tym, jak bardzo je lubię" – żartowała blogerka.