Katarzyna Glinka pochwaliła się nowym domem. "Urządziliśmy się"

Katarzyna Glinka i jej ukochany partner Jarosław Bieniecki wprowadzili się do nowego domu. Wnętrza wymarzonego lokum aktorki robią ogromne wrażenie. "Jest elegancko, ale bez napinki. Kocham takie połączenie" - zachwyca się artystka.

AKPAKatarzyna Glinka i Jarosław Bieniecki wprowadzili się do nowego lokum
AKPA

Katarzyna Glinka i Jarosław Bieniecki są ze sobą raptem od 2018 r. a już zdążyli wybudować nowy dom. O tym fakcie uradowana aktorka poinformowała na swoim Instagramie już ponad miesiąc temu, jednak dopiero teraz zdecydowała się pochwalić wnętrzem swojej zjawiskowej rezydencji.

Katarzyna Glinka o nowym domu

"Urządziliśmy się. Wiem, że czasy są ciężkie i że trudno dzisiaj mówić o swoim szczęściu. Z drugiej strony, jestem taka z siebie dumna. Z tego, że udało mi się urządzić swoje miejsce na ziemi dokładnie tak, jak sobie wymarzyłam… Naprawdę ciężko mi ukryć radość. W każdym detalu dopracowałam szczegóły i śmiało mogę powiedzieć, że czuję się w nim tak bardzo u siebie" - zachwyca się gwiazda serialu "Barwy szczęścia".

Aktorka podkreśla, że zależało jej na stworzeniu eleganckiej, ale jednocześnie domowej i przytulnej przestrzeni. "Dominują beże, szarości, biel i dużo naturalnego drewna. Kolory ziemi. Jest elegancko, ale bez napinki. Kocham takie połączenie" - pisze pod fotografiami, na których pozuje wewnątrz wymarzonego lokum. Zresztą, zobaczcie sami.

Macierzyństwo według Katarzyny Glinki

Przypomnijmy, że Katarzyna Glinka była niegdyś żoną Przemysława Gołdona, z którym wychowuje 10-letniego syna, Filipa. Od 2018 r. jest jednak w związku z Jarosławem Bienieckim, z którym zaręczyła się zaledwie po kilku miesiącach znajomości. W maju 2020 r. aktorka i jej partner powitali na świecie synka o imieniu Leo.

"Może i teraz jest czasem trudniej, ale dojrzałość pozwala cieszyć się macierzyństwem bez tych wszystkich powinności, spełniania cudzych oczekiwań, lęku, że się popełni błąd. Bez histerii, czy jestem wzorową mamą. Z dużym luzem i nauczona na własnym doświadczeniu, przeżywam macierzyństwo w pełni! Z jego zaletami i wadami. Świadomie, nie uciekając od niczego" - 44-letnia Glinka wyznała w jednym z postów na Instagramie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Glinka: "Mam taką naturę, że jak za długo posiedzę, to mi głupoty przychodzą do głowy"

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Skończyła 49 lat. W latach 90. znali ją niemal wszyscy
Skończyła 49 lat. W latach 90. znali ją niemal wszyscy
Byli razem 11 lat. Mało kto wie, kim jest jego obecna żona
Byli razem 11 lat. Mało kto wie, kim jest jego obecna żona
Znajdują tam jaja. Te miejsca w domu mogą być wylęgarnią kleszy
Znajdują tam jaja. Te miejsca w domu mogą być wylęgarnią kleszy
Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Córka Samusionek wylądowała w domu dziecka. Taką mają dziś relację
Córka Samusionek wylądowała w domu dziecka. Taką mają dziś relację
Grzybowa "gorączka złota". Są warte nawet 2 tys. zł
Grzybowa "gorączka złota". Są warte nawet 2 tys. zł
Nie tylko rajstopy zwracają uwagę. Spójrzcie na jej buty
Nie tylko rajstopy zwracają uwagę. Spójrzcie na jej buty
Jej nowy wpis rozdziera serce. Tak pożegnała Wójcika
Jej nowy wpis rozdziera serce. Tak pożegnała Wójcika
Opowiedziała o walce z chorobą. "Siedem bardzo ciężkich lat"
Opowiedziała o walce z chorobą. "Siedem bardzo ciężkich lat"
Na bieliznę zarzuciła marynarkę. W sieci aż huczy
Na bieliznę zarzuciła marynarkę. W sieci aż huczy
Piękne imię wymiera. W 2024 roku nazwano tak tylko 17 dziewczynek
Piękne imię wymiera. W 2024 roku nazwano tak tylko 17 dziewczynek
Wzięła samoślub w czterdzieste urodziny. Impreza trwała trzy dni
Wzięła samoślub w czterdzieste urodziny. Impreza trwała trzy dni