GwiazdyKatarzyna Nosowska: Może wygram kiedyś w totolotka, bo na muzyce nie umiem zarabiać

Katarzyna Nosowska: Może wygram kiedyś w totolotka, bo na muzyce nie umiem zarabiać

Katarzyna Nosowska: Może wygram kiedyś w totolotka, bo na muzyce nie umiem zarabiać
Źródło zdjęć: © mwmedia

Niewiele osób wie, że pasjami czyta kobiece poradniki. Podobno dzięki jednemu z nich ułożyła sobie relacje z ojcem marynarzem. Rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym, ale na jej koncertach można poczuć się "jak u mamy". Co myśli o kobietach?

Niewiele osób wie, że pasjami czyta kobiece poradniki. Podobno dzięki jednemu z nich ułożyła sobie relacje z ojcem marynarzem. Rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym, ale na jej koncertach można poczuć się "jak u mamy". Co myśli o kobietach?

1 / 4

Katarzyna Nosowska

Obraz
© AKPA

- Miałam kilka głębokich relacji z kobietami, ale zazwyczaj coś w końcu się kończyło. Może to też kwestia naszej kultury? Może nasze matki zostały okaleczone i przekazują to nam? Mama sprzedała mi bardzo dużo takiej wiedzy o świecie, która mi bardzo przeszkadzała. Miałam wrażenie, że przed wszystkimi trzeba się bronić, że wszyscy są źli - mówi Nosowska w ostatnim wywiadzie dla "Urody życia".

2 / 4

Katarzyna Nosowska

Obraz
© WP

- Uważam, że kobiety są fascynujące. Jednak jako gatunek nie jesteśmy lojalne wobec siebie. Taka sytuacja: siedzi razem siedem kobiet. Albo 30! I wszystko w porządku. Potrafią się dogadać, stworzyć własną przestrzeń, dzielić się, słuchać uważnie. Ale wystarczy, że w tym gronie pojawi się jeden kuternóżka garbusek. Jeden! I natychmiast robi się źle. Nagle zaczyna się walka o samca - dodaje.

3 / 4

Katarzyna Nosowska

Obraz
© AKPA

Nosowska zdecydowanie nie należy do gwiazd, które odwiedzają wszystkie imprezy i afiszują się ze swoim dorobkiem. Jak otwarcie przyznaje, ma kredyt, który z trudem opłaca. - Może wygram kiedyś w totolotka, bo na muzyce nie umiem zarabiać - zdradza wokalistka.

4 / 4

Katarzyna Nosowska

Obraz
© WP

Nosowska od 15 lat związana jest z muzykiem Pawłem Krawczykiem, przed laty jej partnerem był Adam Krajewski, z którym ma syna Mikołaja. Z Krawczykiem nie lubią pokazywać się publicznie. Jak mówiła jeszcze niedawno, związki opisane w prasie niedługo później się kończą. Tym razem zrobiła wyjątek.

- My nie jesteśmy tylko współlokatorami, którzy płacą razem rachunki. To jest prawdziwe, bliskie. Niesamowicie mnie bawi, kiedy sobie przypominam, jakie ja przechodziłam w tym związku przemiany - np. kiedyś obrażałam się na tydzień po jakiejś głupiej sprzeczce. Już mi było nudno, że nie mówię do niego, bo chciałam się z nim podzielić, że coś widziałam albo przeczytałam, ale nie. Więc milczałam i właściwie sama wymierzałam kolejne baty, zmuszając do milczenia - dodaje Nosowska.

katarzyna nosowskapartnersyn

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (62)