Tort sprzedany za potężną sumę
Ślub Diany i Karola był jednym z najgłośniejszych wydarzeń w historii rodziny królewskiej. Cały świat patrzył, jak Lady D. wychodzi za syna królowej Elżbiety. Sensację wzbudzało wszystko — od sukni panny młodej aż po tort, którego fragment został sprzedany za gigantyczną sumę.
Szczęśliwy nabywca za kawałek ciasta zapłacił 1850 funtów, czyli około 10 tysięcy złotych. Oferta przekroczyła wszelkie oczekiwania - pracownicy domu akcyjnego spodziewali się cztery razy niższej kwoty!
- Naprawdę zawładnął wyobraźnią i portfelami wielu ludzi - skwitował ukcjoner Chris Albury w rozmowie z CNN.
Słynny kawałek ciasta waży 70 g. i jest częścią aż 100-kilogramowego ciasta o wysokości 1,5 metra. Podczas wesela goście mogli skosztować jeszcze 22 rodzaje innych ciast.
Kto kupił tort?
Ten wyjątkowy kawałek z herbem w kolorze złotym, czerwonym, niebieskim i srebrnym, oraz srebrną podkową został zachowany przez pracującą na królewskim dworze Moyrę Smith. Kobieta owinęła go w folię spożywczą i przechowywała w lodówce w starej puszce na ciastka. Po dwudziestu latach sprzedała kolekcjonerowi, a teraz deser trafił w ręce kolejnego nabywcy.
Dom aukcyjny informuje, że ciasto zachowało się w dobrym stanie, jednak nie poleca spożywania go. Co ciekawe, lukier jedynie zmatowiał, poza tym wszystko wygląda tak, jak czterdzieści lat temu! Teraz słynny wyrób cukierniczy trafił do Gerry'ego Laytona z Leeds.
- Będę musiał wymyślić sposób na powstrzymanie się przed próbą zjedzenia go - powiedział zagorzały fan royalsów.
Po jego śmierci fragment tortu ma trafić na cele charytatywne. Niedawno na aukcję trafił również samochód, który książę Karol podarował księżnej Dianie w prezencie zaręczynowym. Sprzedano go za ponad 52 000 funtów.
