Blisko ludzi"Każdy ma dzieci, to nic nadzwyczajnego" - kuzynka królowej Anglii bez ekscytacji o Royal Baby

"Każdy ma dzieci, to nic nadzwyczajnego" - kuzynka królowej Anglii bez ekscytacji o Royal Baby

Cały świat czeka na narodziny dziecka Kate Middleton i księcia Williama. Brytyjczycy masowo gromadzą się pod Lindo Wing - skrzydle budynku szpitala St Mary's, w którym na świat ma przyjść królewski potomek, a z różnych zakątków globu napływają dla niego prezenty. Wśród tego szaleństwa wyjątkowo oschle zabrzmiała wypowiedź kuzynki królowej Anglii, która nie podziela ekscytacji Royal Baby.

"Każdy ma dzieci, to nic nadzwyczajnego" - kuzynka królowej Anglii bez ekscytacji o Royal Baby
Źródło zdjęć: © newspix.pl

18.07.2013 | aktual.: 18.07.2013 12:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Cały świat czeka na narodziny dziecka Kate Middleton i księcia Williama. Brytyjczycy masowo gromadzą się pod Lindo Wing - skrzydłem budynku szpitala St. Mary's, w którym na świat ma przyjść królewski potomek, a z różnych zakątków globu napływają dla niego prezenty. Wśród tego szaleństwa wyjątkowo oschle zabrzmiała wypowiedź kuzynki królowej Anglii, która nie podziela ekscytacji Royal Baby.

Margaret Rhodes ma 88 lat, mieszka w Windsor Great Park i jest bliską przyjaciółką królowej Elżbiety. Kuzynka z pierwszej linii angielskiej monarchini często towarzyszy jej w niedzielnym drinku po mszy. Gdy po śmierci księżnej Diany w 1997 roku, Elżbieta zaszyła się w swojej szkockiej posiadłości, Margaret była jedną z tych osób, które broniły jej przed opinią publiczną. Czuwała także przy umierającej Królowej Matce aż do chwili jej śmierci.

Wydawałoby się, że tak zaufana osoba z najbliższego otoczenia rodziny królewskiej będzie podzielała entuzjazm, dotyczący wyczekiwanych narodzin dziecka księżny Kate i Williama. Tymczasem w wywiadzie dla dziennikarki CNN, 88-latka bynajmniej nie miała ochoty włączyć się w tok gorących spekulacji na jego temat. Zapytana przez Christiane Amanpour, czy jest podekscytowana Royal Baby, ze śmiechem odparła - "Niespecjalnie!".

Reporterka nie kryła zdziwienia reakcją ciotki Williama, jednak ta beztrosko dodała - No cóż, każdy ma dzieci, to nic nadzwyczajnego. Nie widzę powodu, by się tym specjalnie ekscytować.

- Ale to następca tronu - drążyła temat Amanpour, na co Margaret zakończyła wątek, dając do zrozumienia, że chce przejść od bardziej interesujących tematów. - Dobrze więc. Jestem gotowa, by się nim cieszyć.

Córka 16. Lorda Elphinstone oraz siostry Królowej Matki, Mary Bowes-Lyon, została zapytana o to, jakie dzieciństwo czeka trzeciego w kolejce do tronu potomka królewskiego. 88-latka, która wychowała się w otoczeniu angielskiego dworu, odrzekła, że ma nadzieję, iż będzie to "radosne życie zwykłego dziecka", takie jakie przeżyła choćby królowa Elżbieta czy księżniczka Małgorzata. Para królewska - jak wspomina Rhodes - dokonała wtedy kolosalnego wysiłku, by lata ich dorastania były swego rodzaju świętością. By ten czas służył jedynie ich rozwojowi i szczęściu. - I sądzę, że udało im się to niewyobrażalnie dobrze - dodała na końcu.

Przyjaźń Elżbiety i jej kuzynki zacieśniała się przez całe ich życie. Dziś Margaret mieszka w Windsor Great Park - domu, który podarowała jej właśnie Elżbieta. Często spędzają wspólnie niedzielne popołudnia, gdy królowa opuszcza kaplicę po niedzielnej mszy. Rhodes z rozrzewnieniem wspomina moment, w którym młodziutka, bo zaledwie 13-letnia Elżbieta, zakochała się w swoim przyszłym mężu, księciu Filipie, a także jak pełniła honory druhny na ich ślubie w 1947 roku.

Pod koniec wywiadu ciotka Williama z aprobatą wyraziła się o jego żonie, księżnej Cambridge. - Myślę, że radzi sobie bardzo, bardzo dobrze - stwierdziła z przekonaniem.

Nie ma wątpliwości, że przed Kate Middleton stoi jeszcze wiele wyzwań, związanych z jej królewskimi obowiązkami. Tymczasem poród Royal Baby odwleka się. Nawet królowa Elżbieta wyraziła z tego powodu zniecierpliwienie. Zapytana przez 10-latkę, czy wolałaby, aby jej pierwszy prawnuk był chłopcem czy dziewczynką, odparła, że nie ma to dla niej większego znaczenia. 87-latka dodała zaraz, że zależy jej tylko na jednym: by to najbardziej wyczekiwane dziecko na ziemi zdecydowało się pojawić na tym świecie w ciągu najbliższych 9 dni. Po upływie tego czasu, monarchini udaje się na urlop.

Na podst. Dailymail.co.uk (mtr/kg), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Komentarze (21)