Kazika znają wszyscy. Mało kto wie, jak wygląda jego żona
Niedawno w mediach pojawiła się informacja, że Kazik Staszewski trafił do szpitala. Niedługo potem muzyk wrócił do domu, gdzie dochodził do zdrowia. Teraz po raz pierwszy pojawił się "na salonach". Towarzyszyła mu żona.
W specjalnym oświadczeniu poinformowano o przełożeniu koncertów Kultu, które miały odbyć się w październiku. Ujawniono wówczas, że ma to związek z niespodziewaną hospitalizacją Kazika Staszewskiego. Fani nie kryli swojego niepokoju, jednak na oficjalnym profilu zespołu opublikowano nagranie muzyka, w którym osobiście zapewnił, że powoli dochodzi do zdrowia. Teraz pojawił się w jednym z kin w towarzystwie dawno niewidzianej żony.
Kazik Staszewski wrócił "na salony"
W połowie października Kazik Staszewski trafił do szpitala. Do tej pory nie wiadomo, z jakimi problemami zmagał się muzyk. Musi czuć się jednak już znacznie lepiej, gdyż pojawił się na premierze filmu "Polowanie".
Artysta zaprezentował się w świetnej formie. Tym razem postawił na casualowy look stworzony ze sportowej bluzy z kapturem oraz wygodnych dresów. Mężczyzna rozsyłał wszystkim uśmiechy, co uwiecznili fotoreporterzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe zdjęcia Staszewskiego uspokoją nieco jego fanów. Na oficjalnym profilu na Facebooku zespołu poinformowano także o nowych terminach koncertów, które przełożono z powodu nagłej hospitalizacji gwiazdy.
Kazik Staszewski pokazał żonę
Kazik Staszewski rzadko pojawia się na wydarzeniach branżowych w towarzystwie żony. Anna Staszewska od lat konsekwentnie unika blasku fleszy. Tym razem jednak zrobiła wyjątek.
Żona artysty pojawiła się z nim na premierze filmu "Polowanie". Kobieta, podobnie jak jej mąż, postawiła na casualową stylizację utrzymaną w niebieskiej kolorystyce stworzoną z kardiganu, spódnicy w kwiaty oraz luźnej bluzki.
Nie każdy wie, że muzyk i jego ukochana są ze sobą od niemal 40 lat. Zakochani szybko zostali rodzicami. Ich pierwsze dziecko przyszło na świat, gdy gwiazdor miał 21 lat. Kilka lat później urodził się ich drugi syn.
"Nie wyobrażam sobie życia bez Ani. Myśmy się właściwie stali jednym. Z tym że czasami to zszycie aż się szarpie i pęka, to normalna rzecz. Nie wierzę, by ktoś mógł przeżyć 50 lat razem w nieustającej idylli" - powiedział w "Urodzie życia" muzyk.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl