Kim Kardashian uczy się prawa. Pokazała zdjęcie

Wiosną tego roku słynna Kardashianka ogłosiła, że pragnie zostać adwokatem. Celebrytka nie chodzi jednak do szkoły prawniczej. W Kalifornii prawnikiem może być każdy, kto odbędzie czteroletnią praktykę w kancelarii prawnej. Nie jest do tego potrzebne wykształcenie uniwersyteckie.

Nie wszystkim spodobał się plan Kim. W końcu uznała, że musi zabrać głos i odpowiedzieć na krytykę. "W zeszłym roku zarejestrowałam się w California State Bar, aby studiować prawo. Przez następne 4 lata wymagane jest ode mnie uczenie się minimum 18 godzin tygodniowo. Co miesiąc wypełniam testy pisemne wielokrotnego wyboru" – tłumaczyła.

"Widziałam komentarze osób, które twierdzą, że robię to, bo mam nazwisko albo pieniądze, ale tak nie jest. Chcę, aby ludzie zrozumieli, że nie ma niczego, co ograniczałoby moją pogoń za marzeniami. (…) Dla każdego, kto zakłada, że jest to łatwe, zapewniam, że nie jest. Weekendy spędzam z dala od moich dzieci, kiedy czytam i się uczę. Są chwile, gdy czuję się przytłoczona i myślę, że nie dam rady, ale dostaję wsparcie. Zmieniłam swój numer telefonu i ograniczyłam życie towarzyskie do minimum, ponieważ zobowiązałam się spełnić mojej marzenie. A na to nigdy nie jest za późno” – dodała.

Jak widać na Instagramie, Kardashian dotrzymuje słowa. Zamieściła zdjęcie, na którym widzimy grubą książkę z zaznaczonymi stronami i prawdopodobnie test, który wypełniała celebrytka. Pod fotografią napisała tylko: "Czas na naukę".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl